Drogi to jeden z podstawowych elementów infrastruktury bardzo ważnej dla mieszkańców oraz rozwoju danego regionu.Jak powiedział Wójt Gminy Terespol, Krzysztof Iwaniuk, Związek Gmin Wiejskich przed obecną perspektywą finansową przeprowadził szerokie badania wśród gmin wiejskich. – Okazało się, że na podstawową infrastrukturę w gminach wiejskich, których jest najwięcej, bo prawie 1600, potrzeba blisko sto miliardów euro. W tym największą część na drogi, jeżeli chodzi problemy zgłaszane przez kolegów wójtów. Potem była gospodarka wodno-ściekowa i 15 procent innych rzeczy – powiedział Wójt Krzysztof Iwaniuk.

Wszystkie ankiety wykazały jedno, że dopóki mieszkańcy mają problem z dojazdem do swoich posesji, to nie ma ważniejszych problemów w obszarach wiejskich. Chyba, że już mają drogę, to wtedy pojawiają się inne potrzeby. – Dziś w Polsce jest blisko połowa nieutwardzonych dróg publicznych, na obszarach wiejskich w Polsce. Także jesteśmy dopiero w połowie drogi, a jeszcze jak się popatrzy na stan tych nawierzchni, to jeżeli nie zmieni się sposób ich finansowania, to nie widać zielonego światełka, żebyśmy mieli zapewniony poziom na miarę XXI wieku – wyjaśnił Wójt Krzysztof Iwaniuk.

Związek Gmin Wiejskich RP postuluje od wielu lat, żeby znaleźć jakiś sposób, a najlepiej dochody własne np. w postaci subwencji na każdy kilometr drogi publicznej, żeby taki program przyniósł realne korzyści.

  W tym roku w gminie Zalesie pojawiły się pewne trudności. Samorząd otrzymał bardzo małą subwencję oświatową i budżet na ten rok jest najniższy od wielu lat.
– Niemniej jednak te inwestycje, które są pilne, które są bardzo ważne dla mieszkańców, chcemy realizować. Na pewno będzie podpisana umowa na położenie nowego dywanika asfaltowego na Kolonii Dobryń – wyjaśnił Wójt Jan Sikora. Gmina Zalesie na tę drogę otrzymała rządowe dofinansowanie z Krajowego Programu Dróg Powiatowych i Gminnych. – Tutaj na szczęście przetarg też zmieścił się w kosztorysie inwestorskim, bo te przetargi, które były ogłaszane w ostatnim czasie, to w porównaniu do cen, który były rok czy dwa lata temu, są tak na prawdę o 100 procent wyższe – powiedział Wójt Jan Sikora.

Są i takie samorządy, które mają problemy z uzyskaniem dotacji z budżetu państwa. – Dróg asfaltowych w gminie Łomazy mamy niewiele, dlatego staramy się
o dofinansowania z różnych środków zewnętrznych na budowę tych dróg. Gmina składała również wniosek o dofinansowanie z Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016 – 2019, na remont dogi w Koszołach – powiedział Wójt Jerzy Czyżewski. Niestety dofinansowania nie przyznano. W ubiegłych latach środki z tego programu były zdecydowanie większe, a teraz zostały ograniczone i na budowę dróg gminnych jest tylko 30 milionów. Jak przyznał Wójt Jerzy Czyżewski, drogi gminne powinny być finansowane z budżetu państwa. Jego zdanie podzielają również inni samorządowcy z naszego regionu.

Problemem jest również rozproszona zabudowa na terenach wiejskich. – To są uwarunkowania historyczne, ale i dzisiaj ustawa o planowaniu przestrzennym w zasadzie nie działa tak jak powinna. Są od niej wyjątki – wyjaśnił Wójt Krzysztof Iwaniuk.

Dziś każdy może wybudować dom w dowolnym miejscu. Przez wiele lat próbowano zrobić porządek z planowaniem przestrzennym, żeby nie było tych wyjątków i poprawić zwartość zabudowy. – Takie rozproszenie niczemu nie służy, a bardzo podnosi koszty infrastruktury. Proszę pamiętać, że zmiana planu to jest też przyzwolenie i obietnica, że te drogi kiedyś powstaną. Dzisiaj, szczególnie w naszym przypadku, koszty infrastruktury są wielokrotnie większe niż cena działki budowlanej, która jest przeznaczona w planie – wyjaśnił Wójt Krzysztof Iwaniuk.

ICH/Biała Podlaska

DJ