- Jako ludzie wierzący zwracamy się do Boga by On dzięki swojej mądrości dozwolił nam popatrzeć na to wydarzenie w perspektywie Jego słowa. Wiemy że tylko Jego słowo jest prawdziwe, niezmienne, nieprzemijające. Tylko Jego słowo najlepiej potrafi opisać ludzkie życie jego radości, cierpienia, śmierć i nadzieję. Tym słowem Boga, w którym człowiek odnajduje odpowiedź na wszystkie pytania jest Jezus Chrystus. On jest odpowiedzią Boga na pytanie o sens życia człowieka. W Bogu człowiek odnajduje siebie, swoje spełnienie. Bóg w Jezusie Chrystusie daje człowiekowi szansę bycia razem z Nim w teraźniejszości i wieczności. W Chrystusie Bóg dokonał zbawienia człowieka. On chce aby człowiek zawsze był z nim tu na ziemi i był razem z nim po śmierci – mówił w homilii Biskup Siedlecki. - Żywimy głęboką nadzieję, że śp. ks. Piotr w ostatniej chwili ziemskiego życia nie tylko nie odrzucił Jezusa, w którego życie został włączony przez sakrament chrztu św. i przez sakrament kapłaństwa, ale w chwili jakiegoś zaburzenia umysłu w Nim właśnie szukał ratunku i Jego miłosiernej miłości się oddawał – kontynuował.
Dalej bp Gurda przytaczał fakty z życia zmarłego kapłana. - Śp. ks. Piotr został włączony w Bożą miłość w sakramencie chrztu św. W tej miłości został umocniony w sakramencie Eucharystii i w sakramencie bierzmowania . Następnie został powołany przez Boga do bycia sługą zbawienia w sakramencie kapłaństwa, którego udzielił mu 10 czerwca 2006 roku ks. bp. Zbigniew Kiernikowski. Posługę kapłańską pełnił przez 13 lat . Był katechetą i księdzem wikariuszem w Woli Uhruskiej, Radzyniu Podlaskim w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w Motwicy , Starym Opolu, Białej Podlaskiej w parafii Chrystusa Miłosiernego w Serokomli a ostatnie dwa lata w parafii Kotuń – mówił w homilii biskup siedlecki Kazimierz Gurda.
POSŁUCHAJ HOMILII
czas: 10 min. 37 sek.
Ciało zmarłego kapłana zostało złożone na miejscowym cmentarzu parafialnym. Śp. ks. Piotr Orłowski miał 39 lat.
Zobacz zdjęcia w większym rozmiarze
SK