Zakonnik podkreślał, że w Biblii Józefa określa się mianem „męża sprawiedliwego”. Gdyby nie zrozumiał woli Pana, wystawiłby Maryję na pohańbienie. To dla ojca Jaworowskiego wielki znak postawienia życia i Boga na pierwszym miejscu. - Dla mnie, jako misjonarza, to bardzo mocne świadectwo, gdy Józef postanawia oddalić Maryję potajemnie. Nie wystawia jej na wyszydzenie czy ukamienowanie, nie tłumaczy nikomu, co się stało. Gdyby stan Maryi wyszedł na jaw, w ówczesnych realiach życia mogłaby zostać potępiona przez społeczeństwo, bo nie każdy uwierzyłby w błogosławieństwo niepokalanego poczęcia. Wygląda na to, że ludzi się nie bał, szuka rozwiązania i znajduje je, by nie narazić Maryi na zniesławienie, nie mówiąc o śmierci. Odsłania się nam jako obrońca życia ludzkiego. Gdyby nawet myślał, że Maryja doprowadziła do cudzołóstwa - choć myślę, że pojmował to inaczej- to wiedział, że gdyby wystawił ją na pohańbienie, zaryzykowałby życiem nienarodzonego. Nie jest winą dziecka, że jedyną winą jest jego poczęcie pod sercem matki, a tak by się stało, gdyby doszło do shańbienia Matki Bożej i jej ukamienowania. Co by dziś powiedział święty Józef, patrząc na dzisiejszą rzeczywistość? Opamiętajcie się! Doprowadziliście do sytuacji, że najbardziej niebezpiecznym miejscem dla niewinnego dziecka jest łono jego własnej matki - mówił podczas spotkania ojciec Bogusław Jaworowski. Podkreślał też, że święty Józef przemawia do nas czynami. Nie zapisano żadnego jego słowa, ale usłyszymy go poprzez usta Chrystusa, bo Bóg powierzył Józefowi pieczę ojcowską nad Bożym Synem.
Po prelekcji zgromadzeni uczestniczyli w modlitwie różańcowej. Odbył się także akt zawierzenia Kościoła, Polski, diecezji, rodzin i życia osobistego opiece świętego Józefa.
- Naszą modlitwą obejmujemy wszystkich, którzy zawarli Nowe Przymierze z Jezusem - mówił w homilii biskup siedlecki Kazimierz Gurda. - Obejmujemy także tych, którzy w to przymierze nie zostali włączeni, lub je odrzucili. To ci, którzy czasem pokazują naszą wrogość. Czasem możemy mieć wrażenie, że żyjemy w czasie próby. W imię poprawności politycznej wielu ludzi odrzuca prawdy, o których mówi Kościół. Najbardziej atakowana jest prawda o prawie do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. A Bóg powiedział: „Nie zabijaj!”. Stale jesteśmy wystawiani na próbę. Jak mamy się bronić? Miłością do nienarodzonych, chorych, w podeszłym wieku, i miłością do tych, którzy przeciwko nam występują - dodawał biskup siedlecki, podkreślając wyjątkową wartość rodziny, która - tak jak postać świętego Józefa w Świętej Rodzinie - powinna być podstawową komórką społeczną przekazującą dobre wartości.
Na zakończenie odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia.
Retransmisję wydarzenia można oglądać na kanale YouTube radzyńskiego sanktuarium.
KS/EŁ