Polska będzie wolna od neonikotynoidów. Takie jest nasze stanowisko dotyczące tych substancji. Stosowane są one m.in. w zaprawach nasion rzepaku. Chronią przed insektami, ale o zakaz ich używania wnioskowali pszczelarze, argumentując, że neonikoytynoidy są powodem obumierania pszczół i innych owadów zapylających. Wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski przypomniał, że polskie stanowisko jest kontynuacją zakazu obowiązującego od 2015 roku.. Poza tym nic nie wskazuje na to, aby zaprawianie nasion miało wpływ na plonowanie rzepaku.
Zbigniew Babalski powiedział, że o polskim stanowisku przesądził wspomniany raport Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności. Potwierdził on, że noeonikotynoidy szkodzą pszczołom miodnym, samotnicom i trzmielom. Oznacza, to że kraje UE mogą wprowadzić całkowity zakaz stosowania tych substancji. W Polsce zakaz nie będzie dotyczył buraków-ze względu na mniejszą intensywność kwitnienia, oraz upraw szklarniowych. Rolnicy nie pozostaną bezbronni. Na polach zamiast neonikotynoidów do zaprawiania nasion rzepaku będzie można stosować inną, bezpieczniejszą substancję. Za zakazem stosowania neonikotynoidów zagłosują Austria, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Chorwacja, Luksemburg, Irlandia, Słowenia, Malta i Holandia. Zakaz może wejść w życie w drugiej połowie tego roku.
Minister Krzysztof Jurgiel wziął udział w Gali Konkursy Redakcji Rolnej Telewizji Polskiej Wójt Roku. Najlepszym wójtem w całej Polsce został Paweł Szczepankiewicz z gminy Wierzbinek, woj. Wielkopolskie. Zdecydowali o tym telewidzowie głosując w systemie SMS. Wśród dziesiątki laureatów 17 Konkursu wójt Roku był też wójt gminy Łuków Mariusz Osiak.
Polski drób pojedzie do Singapuru. Tamtejsze władze weterynaryjne poinformowały w piśmie skierowanym do polskiego Głównego Lekarza Weterynarii o zakończeniu procesu uzgodnień certyfikatu zdrowia dla polskiego mięsa drobiowego, eksportowanego do Singapuru oraz o udzieleniu zgody na eksport dla 6. polskich zakładów. Polska została oficjalnie zatwierdzona przez AVA jako kraj uprawniony do eksport drobiu do Singapuru w grudniu 2017 r., jednak dopiero zatwierdzenie wzoru certyfikatu zdrowia oraz wydanie pozwoleń eksportowych dla polskich producentów umożliwia fizyczny eksport.
Mamy kilkaset tysięcy małych gospodarstw rolnych, które nie produkują na rynek, ale czasem posiadają nadwyżki i mogą sprzedawać swoje produkty – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel otwierając dziś spotkanie poświęcone perspektywom rozwoju rolniczego handlu detalicznego, które odbyło się w ministerstwie. Spotkanie zostało zorganizowane w celu przeanalizowania funkcjonowania przepisów prawnych, które od 1 stycznia 2017 roku wprowadziły możliwość sprzedaży produktów bezpośrednio z gospodarstw rolnych konsumentom końcowym.
Przedstawione zostały preferencje podatkowe jakie mają zastosowanie w tego rodzaju działalności. Do 20 tysięcy złoty przychodu rolnicy prowadzący sprzedaż w formie rolniczego handlu detalicznego nie płacą podatku. Przy przekroczeniu tej wielkości, do 150 tysięcy euro, płacą podatek w wysokości 2%.
Instytuty naukowe wykonują prace służebne wobec rolników i rolnictwa – podkreślił sekretarz stanu Zbigniew Babalski wskazując jednocześnie, że ta bardzo ważna praca odbywa się w cieniu i nie zawsze jest dostrzegana. Pragnę, aby instytuty pokazały swoje osiągnięcia, gdyż ich praca przekłada się na wysokie miejsce polskiego rolnictwa w Europie i na świecie – powiedział wiceminister podczas konferencji poświęconej w realizacji programów wieloletnich w hodowli i ochronie roślin, która odbyła się w siedzibie ministerstwa. Sekretarz stanu zwrócił ponadto uwagę na duże zainteresowanie współpracą z polskimi instytutami ze strony zagranicznych partnerów. Ten temat jest obecny praktycznie podczas wszystkich kontaktów bilateralnych. Wiceminister Zbigniew Babalski podkreślił także, że doskonałym transmiterem osiągnięć instytutów do codziennej praktyki rolniczej są ośrodki doradztwa rolniczego oraz szkoły rolnicze.
AI [MSz]