Stanisław Trzonkowski producent porzeczek i aronii z Sokółki powiedział, że trudno jest ostatecznie wyszacować szkody powodowane przez dziki, ponieważ dochodzi do nich codziennie. Sam wstępnie ocenia je na 100 tys. zł.
Producenci zrzeszeni w Krajowym Stowarzyszeniu Plantatorów Czarnych Porzeczek postulują stworzenie specjalnego funduszu, z którego wypłacane byłyby rekompensaty za starty spowodowane przez dzikie zwierzęta. Żądają też radykalnego zmniejszenie populacji dzików. Podkreślają, ze obecnie ilość tych zwierząt szacuje się na blisko 400 tysięcy. Poziom, przy którym zagrożenie szkodami w uprawach jest minimalne to 60-70 tysięcy.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Ilczuka:
Plantatorzy postulują też zmianę prawa łowieckiego w taki sposób, aby wyceny szkód spowodowanych przez dzikie zwierzęta nie dokonywały koła łowieckie, lecz niezależni rzeczoznawcy.
Zespół ds. Bioasekuracji i Łowiectwa - jeden z zespołów pracujący wspólnie z resortem rolnictwa nad rozwiązaniem problemów polskiego rolnictwa, zwrócił uwagę na konieczność przyspieszenia prac parlamentarnych w zakresie odszkodowań za szkody łowieckie oraz w sferze odpowiedzialności za utrzymanie odpowiedniego stanu populacji dzikich zwierząt. Stosowne projekty ustaw są już w Sejmie.
Fot: St. Trzonkowski
AI [MSz]