Jesienią ubiegłego roku rycki szpital przestał działać, bo podmiot go prowadzący porzucił działalność i pozostawił pacjentów bez opieki szpitalnej. Władze samorządowe powiatu ryckiego robią wszystko, by przywrócić stan normalności w tej materii, ale na to potrzeba jeszcze trochę czasu. - My, jako gmina wsparliśmy kwotą 40 tys. zł te działania na zakup niezbędnego sprzętu do uruchomienia szpitala w podstawowym zakresie jego działalności- dodaje.
Niezależnie od kłopotów z dostępem do lecznictwa zamkniętego, mieszkańcy gminy Kłoczew skarżą się na czas dojazdu karetki pogotowia do pacjenta. - Odległości, które dzielą niektóre miejscowości naszej gminy z bazą pogotowia w Rykach, położoną od strony Dęblina powoduje, że czas dojazdu karetki pogotowia do potrzebujących jest dosyć długi, czasami przekracza nawet 40 minut...- podkreśla gospodarz gminy.
Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z wójtem gminy Zenonem Stefanowskim.
|
WJ/Garwolin [ja]