„Ważną częścią ŚDM jest triduum katechetyczne, która ma miejsce przez trzy kolejne przedpołudnia w środę, czwartek i piątek. Wyznaczeni przez Watykan biskupi w kilkudziesięciu językach (zwykle ok. 30) w bardzo wielu miejscach równocześnie głoszą katechezę na ten sam temat. W Panamie tematyka katechez wynika z głównego hasła 34. ŚDM: "Oto ja, służebnica Pańska. Niech mi się stanie według słowa Twego".Ja wczoraj (bo kiedy piszę te słowa w Panamie wstaje kolejny dzień) udałem się na katechezę głoszoną przez Biskupa Andrzeja Czaję do Parafii Nuestra Senora de Asuncion (MB Wniebowziętej), gdyż tam również podążyli młodzi z z naszej parafii katedralnej.
Bp Andrzej mówił o konieczności stworzenia w swoim życiu tzw. "przestrzeni duchowej", w której Boże słowo i łaska mogłyby się umiejscowić i mieć dobrą przestrzeń do rozwoju. By stworzyć taką przestrzeń konieczne jest kilka warunków. Przede wszystkim priorytet życia w łasce uświęcającej, a więc w przyjaźni z Jezusem. Do tego często konieczna jest spowiedź poprzedzona solidnym rachunkiem sumienia. Do przestrzeni duchowej niezbędna jest też umiejętność słuchania, czasem także wyciszenia. To ważne zwłaszcza dzisiaj, kiedy wielu żyje w ciągłym "jazgocie" świata, zagłuszając dźwięki bardziej subtelne i wymagające refleksji. Trudnym warunkiem do tworzenia przestrzeni duchowej jest przebaczenie. Postawa, która wiele kosztuje, ale jest niezbędna do osiągnięcia pokoju ducha. Taką przestrzeń duchową potrafiła w swoim życiu stworzyć młoda Maryja, ale także - o czym mówił bp Andrzej - młody Samuel i wielu świętych.
W czasie na pytania i świadectwa jedna z uczestniczek (Teresa) powiedziała o przestrzeni duchowej, jaką w jej życiu stworzyła ciężka choroba, na którą zachorowała i z którą od lat dziesięciu się zmaga. Ta jednak nie pozbawiła jej chęci do życia, założenia rodziny i wychowywania teraz swoich dzieci. Bo "gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko - nawet mimo choroby - jest na właściwym miejscu".
Po katechezie z wielką radością powitałem ks. Tomasza oraz pierwszą część naszej grupy, która po nocnym locie dotarła na panamską część swojej pielgrzymki. Piszę "pierwszą część", gdyż pozostali (4 osoby) pozostali jednak hotelu, by odespać meksykańską część programu, a zwłaszcza długą podróż z Meksyku via San Salvador.
Spotkania i powitania na drugiej półkuli, tak daleko od domu - mają swoją szczególną barwę i cieszą niesamowicie. Dlatego kilka kolejne godzin postanowiliśmy spędzić razem. najpierw miejską komunikacją (z kilkoma przesiadkami) udaliśmy się na Uniwersytet S. Maria Antigua, by odebrać pakiety dla całej grupy katedralnej. Pakiety to znaczy: plecaki, identyfikatory, bilety na metro, wejściówki do sektorów, koszulki, czapeczki, przewodniki pielgrzyma i modlitewniki, butelkę na wodę (tu jest cały czas ok. 30 stopni), mapy i parę jeszcze innych drobiazgów. Dziś na szczęście nie było tu już kilkugodzinnych kolejek jak wczoraj, więc cała operacja przebiegła bardzo sprawnie.
Po odebraniu zawieźliśmy wszystko do hotelu Crowne Plaza, gdzie nasza grupa jest zakwaterowana. Tam powitałem pozostałą część katedralnej załogi. I po rozdystrybuowaniu materiałów poszliśmy razem na pierwszy wspólny obiad. Wśród przywilejów proboszcza jest także to, by od czasu do czasu zafundować młodych lasagne de pollo, ravioles de carne, canelloni alla rossini czy inne panamskie smakołyki. Po obiedzie część ekipy pojechała zwiedzić Kanał Panamski, a reszta ruszyła na zakupy, zwiedzanie i odpoczynek.
Następnie wspólnie spotkaliśmy się na Mszy św. i koncercie w ramach tzw. "spotkania polskiego". Miało ono miejsce w Albrook, gdzie w 1983 r. Mszę św. odprawiał Jan Paweł II. Teraz Mszy przewodniczył Prymas Wojciech Polak, a w koncelebrze obok 250 kapłanów byli także pozostali polscy biskupi obecni na ŚDM w Panamie. Homilię wygłosił bp Marek Solarczyk, a śpiew animowali Siewcy Lednicy razem z chórem utworzonym z uczestników Rejsu Niepodległości. Bardzo cieszy, że na to spotkanie dotarło bardzo wielu Polaków i mogliśmy raz jeszcze poczuć wielką siłę wspólnego przebywania ze sobą.
Z uwagi na napięty program ŚDM i umówione wcześniej spotkanie nie udało się pozostać do końca koncertu, gdyż późnym wieczorem czekała mnie jeszcze kolacja z P. Joao (Brazylijczyk ze wspólnoty Shalom, pracujący od kilku lat w Sekcji Młodych Stolicy Apostolskiej), z którym przygotowywaliśmy wspólnie Światowe Dni Młodzieży w Krakowie i wiele innych spotkań, konferencji i forów duszpasterstwa młodzieży. W kolacji towarzyszyła nam Dorota Abdelmoula (kiedyś rzeczniczka ŚDM w Krakowie i moja współpracowniczka w Krajowym Biurze ŚDM przy Episkopacie Polski, a teraz również pracująca w Watykanie w tej samej sekcji co p. Joao) oraz Jacek Faber (niesamowity człowiek o wielu talentach, w czasie ŚDM w Krakowie koordynator sekcji katechez, tu w Panamie pełniący posługę wolontariacką na Info Pointach).
Teraz (w Panamie jest czwartek, godz. 8.30 rano) ruszam na drugą katechezę, mając nadzieję spotkać tam ponownie młodzież z naszej katedralnej parafii. A popołudniu wielka radość witania wśród uczestników ŚDM-u Ojca Świętego Franciszka, który już od wczoraj przebywa w Panamie. Czy uda mi się go zobaczyć, z bliska czy daleka, co do nas powie, i jaki nada kierunek tym Światowym Dniom Młodzieży - to pewnie już jutro w kolejne odsłonie moich osobistych, subiektywnych wspomnień. Niech Pan Bóg nas prowadzi. Przestrzeń duchowa w Panamie coraz bardziej widoczna. Pozdrawiam”.
Foto. ks. kan. Grzegorz Suchodolski, ks. Tomasz Koprianiuk
MJa/Js
Kwiecień 2024
