Jednym z pierwszych punktów sesji 25 marca było nadanie imienia Krzysztofa Putry sali konferencyjnej Urzędu Marszałkowskiego, jednym z ostatnich podjęcie decyzji personalnych. Radny Stefan Krajewski na etapie ustalania programu obrad proponował, by decyzje personalne nie były podejmowane na tej sesji, jak mówił - decyzja o uczczeniu pamięci Krzysztofa Putry nadaje sesji szczególny charakter, więc żeby obrady przebiegały zgodnie, Sejmik nie powinien podejmować decyzji personalnych. Większość radnych nie poparła tej propozycji i punkty dotyczące wyboru wiceprzewodniczącego rady nadzorczej Białostockiego Oddziału NFOŚ, przewodniczącego i wiceprzewodniczącego sejmiku pozostały w porządku obrad.
Na stanowisko przewodniczącego zgłoszono dwoje kandydatów. Zjednoczona Prawica rekomendowała Bogusława Dębskiego, a Koalicja Obywatelska i PSL Annę Augustynowicz. Dębski otrzymał 16 głosów i został przewodniczącym, na Augustynowicz głosowało 13 radnych. O funkcję wiceprzewodniczącego ubiegali się Cezary Cieślukowski – kandydat PSL i Koalicji i Aleksandra Szczudło zgłoszona przez Marszałka. Cezary Cieślukowski otrzymał 12 głosów, Aleksandra Szczudło 17 i została wiceprzewodniczącą Sejmiku.
Na tej samej sesji Łukasz Siekierko został wybrany wiceprzewodniczącym rady nadzorczej białostockiego Oddziału NFOŚ, zastąpił na tym stanowisku Jacka Piorunka. Nie było to łatwe głosowanie, długo dyskutowano nad tym, dlaczego w ogóle dokonywany jest ten wybór, a jeszcze dłużej nad sposobem, w jaki powinno odbywać się głosowanie. Do funkcji tej zgłoszono dotychczasowego wiceprzewodniczącego Jacka Piorunka i Łukasza Siekierko. W głosowaniu jawnym radnego Piorunka poparło 13 osób, a radnego Siekierko – 16 osób, pomimo zdecydowanej większości w głosowaniu, część radnych pozostała nieprzekonana co do jego ważności, a radny Janowski po głosowaniu, wnioskował nawet o wycofanie swoich głosów.
Radni ustalili też wysokość wynagrodzenia Marszałka Województwa Podlaskiego. - Zgodnie z uchwałą wynagrodzenie marszałka Artura Kosickiego od 1 marca wynosi łącznie 11 tys. zł brutto, czyli netto 7300 zł i jest to maksymalne wynagrodzenie, jakie możemy marszałkowi zaproponować – przedstawiał wiceprzewodniczący Komorowski. – Składa się na to 5 tys. zł wynagrodzenia zasadniczego, dodatek funkcyjny w wysokość 2,5 tys. zł oraz dodatek specjalny wynoszący 40% łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego a także dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 10%. Głosowanie to było niezbędne po tym jak na poprzedniej sesji odwołano i ponownie powołano Artura Kosickiego na stanowisko Marszałka.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Foto: Wrota Podlasia
ABol/DJ
Kwiecień 2024
