Na boisku z wielką pasją i zaangażowaniem grały dzieci, tuż za linią czuwali trenerzy z radami i wskazówkami, a na widowni rodzice – przejęci i dumni, głośno kibicowali swoim pociechom. Turnieje najmłodszych piłkarzy są wielkim wydarzeniem dla klubów, a liczna obecność rodziców i rodzeństwa pokazuje, że klub to nie tylko zawodnicy i trenerzy.
- W turnieju Cresa Cup wszyscy byli zwycięzcami, każda drużyna dostała puchar, każdy zawodnik – medal. Chcemy by z piłki dzieci czerpały radość, a przy okazji kształtowały swoje charaktery, chcemy zaszczepić w nich ducha sportu - mówił Radiu Podlasie prezes KS Cresa Siemiatycz, Mariusz Malewski i podkreślał - Dzieci uczą się nie tylko na treningach, ważne są też takiej turnieje, a przy okazji jest to dobrze spędzona, rodzinna niedziela.
ABol/DW