Obóz ten jest mniej znany od funkcjonującego obok obozu zagłady dla Żydów, choć również pochłonął wiele ofiar. Szacuje się, że od niewolniczej pracy i zorganizowanych egzekucji mogło tam stracić życie nawet 10 tysięcy osób, czyli prawie połowa osadzonych. Byli to w dużej mierze mieszkańcy powiatu sokołowskiego i okolic, których zsyłano tam za niewypełnienie zarządzeń okupacyjnych władz, zaleganie z kontyngentami itp.
W zapowiedzianej na czwartek (27 stycznia) uroczystości przekazania odnalezionych przedmiotów weźmie udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej oraz dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
.jpg)
Foto: IPN
AB/DW