Wprawdzie są problemy finansowe, dlatego firma prowadzi rozmowy z Powiatowym Urzędem Pracy, by przygotować specjalny program stażowy na rok 2012. Pomimo rosnących trudności finansowych urzędów pracy, PKS wierzy w powodzenie swoich zamierzeń. Jest szansa przygotowania programu i w ramach stażów finansowanych czy dofinansowanych przez PUP zatrudnienia młodych pracowników, którzy po okresie półrocznego stażu będą mogli zostać w firmie, jeżeli będzie taka wola obu stron.
Nie najlepiej wygląda też dworzec autobusowy, który pamięta czasy wczesnego realizmu socjalistycznego. – Tak, to prawda. Ten dworzec, jak sobie niektórzy żartują, wygląda jak jakieś kasyno z czasów westernów, ale tu nic nas nie usprawiedliwia jeśli chodzi o nieporządek i bałagan wokół tego dworca. To zawsze można posprzątać, bo to jest obowiązkiem właściciela posesji. Drobne prace naprawcze, malarskie, oświetlenie itp. to są rzeczy, które będą zrobione i muszą być zrobione, bo to nie kosztuje majątku. Wystarczą dwie osoby spośród pracowników warsztatu skierować do malowania żeby dworzec doprowadzić do porządku, by przyjemnie było z niego korzystać- dodaje prezes.
Aby zrobić coś więcej, np. wybudować nowy budynek, to są duże inwestycje i bez partnera zewnętrznego sam PKS nie podoła temu zadaniu. Prezes ma nadzieję, że uda się znaleźć takiego partnera zewnętrznego, który podjąłby się przeprowadzenia inwestycji wspólnej. Ideałem byłoby, gdyby to była inwestycja PKS-u, starostwa i Urzędu Miasta oraz partnera zewnętrznego.
Być może już niedługo do takiego partnerstwa dojdzie i powstanie nowoczesny dworzec autobusowy z centrum handlowym na przykład.
WJ/Garwolin [Msz]
Kwiecień 2024
