REGION

drukuj Prześlij znajomemu zgłoś błąd archiwum Cofnij
util util util
foto

Protest w obronie krzyży w Miętnem - dzień po dniu…
2014-03-07 23:21:53 Artykuł czytany 6756 razy


7 marca minęła 30 rocznica od proklamowania przez uczniów ZSR im. Stanisława Staszica w Miętnem k. Garwolina – strajku okupacyjnego. Tego dnia rozpoczął się najważniejszy etap protestu w obronie krzyży w placówce szkolnej. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń, sporządzone na podstawie pamiętnika, który prowadziła Wioletta Sosnowska (obecnie Kluczek) - wówczas uczennica klasy maturalnej, jedna z koordynatorek pamiętnego protestu.


KALENDARIUM WYDARZEŃ
W ZSR IM. STANISŁAWA STASZICA W MIĘTNEM
GRUDZIEŃ 1983-KWIECIEŃ 1984


Jesienią 1980 r. uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem zawiesili krzyże we wszystkich pracowniach. Po zakończeniu stanu wojennego krzyże pozostały w 8-miu pracowniach. We wrześniu 1983 r. zdjęto dwa krzyże umieszczone przy drzwiach wejściowych szkoły.

3.XII.1983 /sobota/ - dyrektor ZSR Ryszard Domański przeprowadził indywidualne rozmowy z opiekunami pracowni. Ich tematem był świecki charakter szkoły w PRL, a zasadniczym celem - polecenie zdjęcia krzyży w pracowniach. Polecenie to wykonał tylko jeden nauczyciel.

5.XII.1983 /poniedziałek/ - Uczniowie i nauczyciele konstatują zniknięcie krzyży w pracowniach. Próby wyjaśnienia, kto to zrobił i na czyje polecenie pozostają bez rezultatu, co potęguje wzburzenie.

19.XII.1983 /poniedziałek/ - Samorząd uczniowski wykonując wolę uczniów wręcza dyrektorowi pismo, żądające odpowiedzi na następujące pytania:

- Kto i na czyje polecenie zdjął krzyże?
- Na jakiej podstawie prawnej oparto tę decyzję? Czy dyrektor ma zarządzenie w tej sprawie i przez kogo jest ono podpisane?
- Dlaczego nie konsultowano tej decyzji z uczniami, mimo że krzyże zawieszono oficjalnie, za zgodą i przy aprobacie dyrekcji?
- Dlaczego krzyże nie mogą wisieć  w Miętnem, podczas gdy w innych szkołach wiszą nadal?
- Gdzie znajdują się zdjęte krzyże i czy uczniowie mogą je dostać  z powrotem?

Pismo samorządu odczytał na apelu dyr. Domański, udzielając na nie następujących odpowiedzi:
- krzyże zdjęto przywracając porządek prawny;
- szkoła jest instytucją świecką, a państwo jest tolerancyjne w myśl Konstytucji / której art.81 i 82 zacytował i zinterpretował według własnego uznania/;
- krzyże powieszono w okresie działania „Solidarności", kiedy wymuszano na władzy różne decyzje;
- w innych szkołach krzyże będą również zdjęte w najbliższym czasie.

Wyjaśnienia te nie mogły uczniów usatysfakcjonowa
Ich reakcją była odmowa rozejścia się do klas. Przez 1,5 godziny młodzież pozostała na miejscu apelu śpiewając pieśni religijne, m.in. „My chcemy Boga". Demonstrację przerwano po uzyskaniu od dyrektora zapewnienia, że sprawa zostanie ponownie rozważona z władzami - i do 2 stycznia ostatecznie załatwiona.

22.XII.1983 /czwartek/ - Wychowankowie internatu wbrew zakazom zorganizowali wspólną wieczerzę wigilijną, na której dzielili się opłatkiem i śpiewali kolędy.
W okresie Świąt sprawę zniknięcia krzyży w ZSR w Miętnem ostro i krytycznie omawiali księża z dekanatu garwolińskiego.

2.1.1984 /poniedziałek/ - Na cotygodniowym apelu dyrektor zapowiedział popołudniowe zebranie Rady Pedagogicznej z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, na którym zapadną decyzje w sprawie konfliktu. Uczniowie czują się dotknięci niedotrzymaniem terminu uzgodnionego uprzednio z dyrektorem.

9.1.1984 /poniedziałek/ - Na porannym apelu dyrektor ogłasza swoją decyzję: w szkole świeckiej, jaką jest ZSR w Miętnem nie ma miejsca na formy i treści religijne. Oburzona młodzież zbiera się przed budynkiem szkolnym i przez 15 minut śpiewa pieśni religijne, po czym spokojnie rozchodzi się do klas. Niezadowolenie wzrasta, trwają dyskusje. Wśród młodych ludzi budzi się bunt.

10.1.1984 /wtorek/ - W godzinach od 13-tej do 17.30 młodzież podejmuje strajk protestacyjny. Po wywieszeniu cytatu z Mickiewicza: „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem", zebrani uczniowie skandują hasła: „Oddajcie nam krzyże", „Prosimy o krzyże", „Żądamy krzyży" oraz śpiewają pieśni religijne. Dyrektor z pięcioma nauczycielami usiłuje przeciwdziałać  demonstracji.

Młodzież nie dopuszcza do rozerwania szeregów; starsi dodają odwagi młodszym, skandując: „Nie bójmy się", „Trzymajmy się", „Wszyscy razem". O godzinie 14-tej przyjeżdżają przedstawiciele władz wojewódzkich. Nie chcą oni jednak rozmawiać wcale z „tłumem"- jak nazywają młodzież - i żądają wyłonienia kilkuosobowej delegacji. Uczniowie, bojąc się narazić  swoich przedstawicieli na represje -odmawiają. Konflikt zaostrza się. Po długich pertraktacjach i otrzymaniu obietnicy władz, że nazajutrz o godz. 8-mej przedstawią one propozycję rozwiązania konfliktu, uczniowie rozchodzą się.

11.1.1984 /środa/ - Rano dyrektor zakomunikował zebranym uczniom, że przedstawiciele władz wyjechali i powrócą do szkoły dopiero po południu, a nauczyciel pełniący rolę mediatora przedstawił opracowane na wczorajszej naradzie propozycje kompromisowe: powieszenie jednego krzyża w uzgodnionym miejscu, przekazanie pozostałych krzyży do kościoła parafialnego lub miejscowej kaplicy, zorganizowanie punktu katechetycznego w starym budynku szkoły. Te propozycje dyrektor szkoły od razu zdyskwalifikował, mimo, że uczestniczył w ich ustalaniu.

Lekceważące niedotrzymywanie terminu przez władze powoduje oburzenie uczniów, którzy dają temu wyraz 1 godzinną demonstracją, po czym rozchodzą się do klas, postanawiając zebrać  się ponownie o godz. 14-tej. W czasie lekcji młodzież wybiera swoich przedstawicieli i przygotowuje się do rozmów. Władze jednak zwlekają aż do godz. 20-tej. W międzyczasie, uczniowie oburzeni przeciąganiem sprawy przesyłają dyrektorowi - za pośrednictwem mediatora - Votum nieufności, w którym wyrażają dezaprobatę dla lekceważącego stosunku dyrekcji do młodzieży i braku dobrej woli rozwiązania konfliktu. W spotkaniu ostatecznie uczestniczą: przedstawiciele młodzieży w liczbie ok. 50, dyrektor Wydziału Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego, p. Czesław Cąkała, kierownik z tegoż Wydziału- p. Jan Jurczuk, dyrektor Wydziału ds. Wyznań UW, pan Piątkowski oraz nauczyciel - mediator.

Na wniosek uczniów w rozmowie nie uczestniczą nauczyciele i członkowie dyrekcji ZSR. Przedstawiciele UW próbują rozładować  atmosferę opowiadaniem o swoich przeżyciach szkolnych, o sukcesach władz i składaniem wiernopoddańczych deklaracji pod adresem ludowej władzy, unikają odpowiedzi na pytania postawione przez młodzież. Wniosek sformułowany przez przedstawicieli uczniów na podstawie przebiegu dyskusji, że „zdjęcie krzyży jest aktem bezprawia w niby demokratycznym państwie" oburza przedstawicieli władz, którzy demonstracyjnie opuszczają salę, wykrzykując: „nie jesteście uczniami, ale graczami politycznymi", „kto tu rządzi- my czy wy?", „nie uczcie nas demokracji!". Uczniowie zapowiadają, że nie wezmą udziału w wyborach, jeśli na odpowiedzialne stanowiska są powoływani nieodpowiedzialni ludzie.

12.1.1984 /czwartek/ - Na zorganizowanym przez uczniów apelu ich przedstawiciele zdają sprawozdanie z przebiegu rozmów. Oszukani- po raz kolejny- młodzi ludzie nie decydują się jednak na strajk, mimo, że początkowo 70% uczniów opowiada się za tą formą protestu. Przekonują ich jednak argumenty uczniów klas maturalnych, którzy powołują się na groźbę zawieszenia zająć w szkole, zakomunikowaną im przez dyrektora za pośrednictwem nauczycieli oraz zwolnienia z pracy niektórych nauczycieli. Po 1,5-godzinnym proteście uczniowie rozchodzą się do klas, postanawiając po lekcjach gromadnie odnieść krzyże odebrane od dyrektora - do kościoła w Garwolinie, odległego od szkoły o 5 km. Po lekcjach ok. 500 uczniów w zwartej kolumnie wyrusza trasą E-81 do Garwolina. Krzyże odwożą do kościoła samochodem przedstawiciele samorządu w asyście wyznaczonych przez dyrektora nauczycieli.
Księża kościoła parafialnego w Garwolinie, po odprawieniu nabożeństwa błagalnego przyjmują krzyże, wyrażając przy tym nadzieję, że niebawem wrócą one do szkoły. Krzyże zostają umieszczone na biało-czerwonej tablicy z napisem „Nie było miejsca dla Ciebie, Chryste w naszej szkole - ZSR Miętne"/zdjęcie poniżej/.

13-29.1.1984 - Biskup diecezji siedleckiej, ks. Jan Mazur- dla podkreślenia swego uznania dla postawy uczniów z ZSR w Miętnem ofiarował im pamiątkowe krzyże, które odtąd młodzież nosi na piersiach.
Codzienne odmawianie przez uczniów modlitwy przed i po lekcjach budzi zaniepokojenie dyrekcji i niektórych nauczycieli. Dyrektor poleca wychowawcom wezwać  do szkoły rodziców najaktywniejszych uczniów. Nauczyciele, chcąc uchronić  przywódców młodzieży od represji wzywają wszystkich rodziców. Nadzieje dyrektora na to, aby skłonić  ich do zakazania uczniom udziału w protestach i manifestacjach nie ziściły się: rodzice zaaprobowali postawę swoich dzieci, żądając powrotu krzyży do szkoły.
W tym stanie strony zawiesiły działanie na okres ferii.

19.ll.1984 /niedziela/ - Rodzice przybyli na wywiadówkę powiesili przywiezione ze sobą krzyże na korytarzach i w pracowniach, a następnie odmówili dyrektorowi ich zdjęcia.

20.ll.1984 /poniedziałek/ - Krzyże wiszą. Zajęcia odbywają się normalnie.

21.ll.1984 /wtorek/ - Uczniowie konstatują zniknięcie krzyży. Wywołuje to ogólne oburzenie. W czasie długiej przerwy przyjeżdżają do szkoły księża prefekci przywożąc krzyże, które w nocy zostały podrzucone staremu kościelnemu. Uczniowie, po odśpiewaniu kilku pieśni procesjonalnie obchodzą korytarze szkoły, wieszają krzyże na dawnych miejscach, po czym rozchodzą się do klas. Po zakończeniu zajęć krzyży już nie ma.

22.II.-3.IlI.1984 - Młodzież wiesza w pracowniach i na korytarzach krzyże otrzymane od księdza biskupa. Znikają one niemal natychmiast. Niektórzy nauczyciele zmuszają uczniów do zdejmowania krzyży groźbą wydalenia ze szkoły. Uczniowie zapowiadają, że ewentualne represje spowodują natychmiastowy wybuch strajku.

5.III.1984 /poniedziałek/ - W szkole nie ma już ani jednego krzyża. Uczniowie protestują, zbierając się na długiej przerwie na 20-minutową demonstrację ostrzegawczą.

6.III.1984 /wtorek/ - Uczniowie odmawiają udziału w zajęciach, modląc się wspólnie od rana do godz. 14-tej. W proteście nie bierze udziału tylko kilkanaście osób, z przewodniczącą ZSMP na czele. Natomiast do szkoły przychodzą uczniowie przebywający na zwolnieniach lekarskich. Na popiersiu patrona szkoły, Stanisława Staszica uczniowie zawieszają tablicę ze słowami Romualda Traugutta: „Byliśmy wierni Bogu w dniach zwycięstw i chwały, pozostaniemy Mu wierni w dniach prześladowań i klęski. Bóg nas nie opuści."

Przez 7 godzin uczniowie bezskutecznie domagają się rozmowy z dyrektorem pragnąc mu wręczyć   przygotowaną petycję, po czym udają się zwartą grupą do kościoła w Garwolinie. Na czele procesji niosą duży krzyż, a w uniesionych dłoniach - krzyże noszone na piersiach. Po drodze uczniowie ZSR w Miętnem wstępują do Technikum Ekonomicznego i Liceum Ogólnokształcącego w Garwolinie wzywając młodzież z tych szkół do przyłączenia się do protestu. Po wysłuchaniu nabożeństwa błagalnego, w którym  uczestniczą również grupy młodzieży ze szkół garwolińskich, uczniowie rozchodzą się do domów, a mieszkańcy internatu wracają do Miętnego z krzyżem na czele.

O godz. 17-tej rozpoczyna się posiedzenie Rady Pedagogicznej, z udziałem przedstawicieli władz, na którym zostaje ogłoszona decyzja o zawieszeniu zajęć, poparta groźbą rozwiązania szkoły, jeśli sytuacja się nie unormuje. Wicewojewoda, pan Nasiadko zapowiada rozliczenie się z nauczycielami, którzy - jego zdaniem - źle wychowują młodzież.

7.III.1984 /środa/ - Uczniowie proklamują strajk okupacyjny. Zbierają pieniądze na żywność, gdyż personel stołówki na polecenie dyrektora odmawia im nawet chleba. Uczniowie wydelegowani do sklepu po żywnośc i do internatu po koce, zastają po powrocie zamknięte drzwi do szkoły, a okna strzeżone przez personel. Wszystkim jednak udaje się dołączyć  do strajkujących kolegów ryzykowną drogą przez dach i innymi, pomysłowymi sposobami. Strajkujący /było ich wtedy ok. 400/ wystawili warty, zorganizowali punkt żywnościowy i miejsce do spania na macie zapaśniczej ułożonej w auli.

Po odśpiewaniu apelu jasnogórskiego, ok. godz. 21.30 przyszedł do uczniów prokurator, grożąc sankcjami karnymi za okupację budynku szkolnego. Następnie dyrektor odczytał zarządzenie wojewody siedleckiego o zawieszeniu zająć aż do odwołania. Uczniowie odśpiewali „Rotę" i przewidując wkroczenie ZOMO na teren szkoły opuścili ją, udając się do kościoła w Garwolinie. Zwarta grupa młodzieży z krzyżem na czele wędrowała drogą E-81, kilkakrotnie mijana przez kolumny samochodów milicyjnych z włączonymi sygnałami świetlnymi - natrafia w odległości 1 km od Garwolina na oddział ZOMO blokujący drogę. Dowódca oddziału wzywa młodzież do rozejścia się, grożąc użyciem gazów obezwładniających.

Uczniowie odnoszą wrażenie, że zomowcy są pod wpływem alkoholu. Krańcowe napięcie nerwów i zmęczenie rodzi krótkotrwały popłoch, który jednak szybko zostaje opanowany. Uczniowie eskortowani przez samochody milicyjne zawracają do Miętnego, by po odśpiewaniu pieśni „My chcemy Boga" o godz. 23.40 udać  się na spoczynek.

8.III.1984 /czwartek/ - Od godz. 6 rano przed internatem czekają trzy autokary mające odwieźć uczniów do miejsc zamieszkania. Młodzież odmawia jednak wyjazdu, mając zamiar wziąć udział w nabożeństwie o godz. 8 rano, zapowiedzianym przez księży. Obawiając się interwencji ZOMO na drodze E-81- uczniowie wybierają drogę za cegielnią przez pola. Ale i tam napotykają na patrol ZOMO, przed którym chronią się na cmentarzu w Garwolinie.

Na odgłos dzwonu cmentarnego uruchomionego przez młodzież, na cmentarz przychodzi ksiądz. Za jego radą uczniowie rozpraszają się i małymi grupkami docierają do kościoła w Garwolinie, gdzie zgromadziła się już młodzież z garwolińskich szkół. Po nabożeństwie, w czasie wspólnego śniadania na plebani uczniowie postanawiają nazajutrz odbyć pielgrzymkę na Jasną Górę.

Tymczasem władze szkolne zarządziły ponowne zapisy do ZSR w Miętnem, przy czym warunkiem przyjęcia jest podpisanie przez ucznia i jego rodziców oświadczenia, że zapisuje się do szkoły świeckiej, w której nie ma miejsca na symbole religijne.

9.III-10.III.1984 - Pielgrzymka na Jasną Górę z dwoma księżmi. Na dworcach i w pociągu uczniowie raz po raz identyfikują śledzących ich osobników.

10.III-25.III.1984 - We wtorki i piątki uczniowie ZSR w Miętnem i innych szkół uczestniczą w specjalnych katechezach prowadzonych przez ks. Biskupa Jana Mazura. W czasie tych spotkań piszą list do Ojca Świętego oraz apel do młodzieży w Polsce i świecie, który poniżej przytaczamy:

25.III.1984r.

„Apel młodzieży walczącej o Krzyż Chrystusowy Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem k/Garwolina
do młodzieży wierzącej w Polsce i na świecie".

Po długich zmaganiach o Krzyż Chrystusa w naszej szkole, ciągle niezłomni w swych przekonaniach religijnych wobec władz szkolnych, które chcą nas tego Znaku Zbawienia pozbawić, zostaliśmy wydaleni ze szkoły, bez możliwości kontynuowania nauki. Zmuszeni tymi okolicznościami w Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Odkupienia, wzywamy do apelu młodzież całej Polski i świata, tę młodzież, dla której drogi jest Krzyż Chrystusa - Symbol Zbawienia i Zwycięstwa dobra nad zakłamaniem, wolności nad przemocą, sprawiedliwości nad krzywdą, miłości - nad nienawiścią, życia - nad śmiercią.

Prosimy Was, Przyjaciele Krzyża Chrystusowego, w imię naszej wiary i humanizmu, byście stanęli ramię w ramię z nami przy Krzyżu, który jest lub będzie w Waszych szkołach czy Uczelniach i dali wyraz solidarności z nami swym protestem, modlitwą i świadectwem życia.

Duchowym wsparciem Ojca Świętego było Jego błogosławieństwo i pamiątkowe krzyżyki dla uczniów.

---------------

W szkole trwają spotkania dyrekcji z rodzicami, mające na celu nakłonienie ich do podpisania oświadczenia. Efekt tych spotkań jest minimalny. Coraz więcej uczniów odbiera w ZSR w Miętnem dokumenty i usiłuje przenieść się do innych szkół. Do 27 marca liczba uczniów, którzy odebrali dokumenty przekracza 380. Mają oni jednak duże kłopoty w znalezieniu miejsca w innych szkołach, ze względu na zakaz przyjmowania uczniów z Miętnego rozesłany przez Ministerstwo Rolnictwa do wszystkich szkół rolniczych.

Trwają negocjacje między ks. Biskupem J. Mazurem a wojewodą siedleckim, mające na celu wypracowanie kompromisu.

27.III.1984 /wtorek/ - Zajęcia w ZSR w Miętnem zostały wznowione, ale dopuszczono do nich tylko tych uczniów, którzy podpisali oświadczenie. Jest ich ok. 90 /na 600/. Jest to niezgodne z zapewnieniem wojewody, złożonym na ręce ks. Biskupa. Oburzony takimi praktykami, ks. Biskup J. Mazur zapowiada podjęcie ścisłego postu o chlebie i wodzie aż do rozwiązania konfliktu, co też czyni.

6.IV.1984 /piątek/ - O godz. 11.35 dyrektor zwołuje nadzwyczajny apel, na którym ogłasza ostateczne ustalenia wypracowane między Episkopatem i Rządem oraz ks. Biskupem i wojewodą w trakcie pertraktacji:

- w czytelni szkoły będzie wisiał krzyż, uczniowie mogą nosić  emblematy religijne i kłaść je na ławkach w czasie lekcji,
- wszyscy uczniowie mogą bez przeszkód wrócić  do szkoły,
- wobec uczniów i nauczycieli nie będą stosowane represje,
- zostaną wycofane oświadczenia warunkujące powrót do szkoły.

Po 4 miesiącach uporczywa walka uczniów ZSR w Miętnem kończy się więc ich sukcesem:

KRZYŻ WRÓCIŁ DO SZKOŁY

PS.- dopisek z lipca 1984r. Jak było do przewidzenia, ani dyrekcja ZSR w Miętnem, ani inne władze - nie poczuwają się do obowiązku respektowania przyjętych zobowiązań.

Wbrew umowie, dyr. Domański sprzeciwił się ponownemu przyjęciu do szkoły niektórych uczniów, a nawet całych klas. Np. nie przyjęto 18 uczniów z III klasy Technikum Rolniczego, twierdząc, Ze jest ich za mało do utworzenia klasy, podczas gdy w innym przypadku wystarczyło tylko sześciu;

Pod pretekstem reorganizacji /polegającej w niektórych przypadkach na zwiększeniu liczby uczniów w klasie/ siedmiu nauczycielom zapowiedziano przeniesienie do innych szkół i miejscowości, nie przejmując się sprawami mieszkań, dojazdów, czy ambicji specjalności zawodowych; są między nimi także nauczyciele starsi, szczególnie zasłużeni przy powstaniu szkoły w Miętnem. Niektórym z nich zabroniono nawet wstępu na teren szkoły.

  Wdniu zakończenia roku szkolnego nie pozwolono uczniom wejść do biblioteki, gdzie wisi wywalczony przez nich krzyż.

Wkrótce po zakończeniu roku szkolnego, milicja przedstawiła niektórym absolwentom propozycje odbycia służby wojskowej w ZOMO. Oczywiście odmówili, ale nie wiadomo, czy nie była to tzw. „propozycja nie do odrzucenia".

Z METOD KIEROWANIA SZKOLNICTWEM

- w dniach 8 i 9.III, przedstawiciele Ministerstwa Oświaty, Ministerstwa Rolnictwa, Oddziału Oświaty Rolniczej UW w Siedlcach oraz tamtejszego Kuratorium - panowie: Cis, Wąsacz, Jurczuk, Konopacki, Biarda - przesłuchiwali nauczycieli, wyraźnie zmierzając do wywołania wzajemnych oskarżeń. Niektórych usiłowano przy tym zastraszyć, ubliżając im w zaskakujący sposób, np. nazywając „zbrodnią" /dosłownie!/ wyniki pracy pewnej pani, cenionego wykładowcy i pedagoga z wieloletnim stażem. W innym przypadku młodej nauczycielce, specjalnie lubianej przez młodzież- powiedziano, że zasłużyła na „szubienicę / ! / za deprawowanie osobowości uczniów".

- Na jednym z oficjalnych zebrań w Miętnem podczas konfliktu, przedstawiciel UW w Siedlcach, p. J. Jurczuk oświadczył, że do dyrektora szkoły wpłynęło pismo od uczniów klasy IV-tej Technikum Rolniczego, zawierające pewne, konkretne oskarżenia pod adresem jednej z nauczycielek, dyskredytujące ją w oczach władzy; pisma tego jednak nie pokazał. Uczniowie ci, z których żaden niczego takiego nie podpisywał, w największym oburzeniu dołożyli wysiłków, aby sporządzić  dokument dementujący to oszczerstwo, podpisany przez nich wszystkich. Nie było to łatwe, bo jako nieprzyjęci z powrotem do szkoły byli już wówczas rozproszeni po kraju. „Dementi" było skuteczne: sprawa rzekomego oskarżenia ucichła.

- Sprowadzony przez dyrekcję szkoły prokurator straszył uczniów dwoma latami więzienia.

- ZOMO, prócz sprowadzenia swego normalnego „zmotoryzowanego" wyposażenia, tj . psów, pałek, gazu i różnych pojazdów - porozstawiało zasieki na polach w okolicach szkoły.

Komentarz chyba zbędny.

/.../ Dawno o Panie, już nas jarzmo ciśnie,
Dziedzinę naszą wrogi rozszarpały,
Niech po dniach kary dzień łaski rozbłyśnie:
- wróć nas do chwały!

Krwi nie wołamy, zdobyczy nie chcemy,
Nie chcemy morderstw, do łupiestw nie zdolni, Tylko Ojczyznę odzyska
 pragniemy,
- tylko by
 wolni!

/Z Hymnu Konfederatów Barskich, śpiewanego m.in. przez
uczniów/


-------------------------------------------------------------------------------------------

Wioletta Kluczek z d. Sosnowska, absolwentka ZSR im. Stanisława Staszica w Miętnem k. Garwolina, w trakcie wydarzeń w Miętnem prowadziła pamiętnik, na podstawie którego sporządzono kalendarium. Uczennica klasy maturalnej na przełomie 1983/1984 roku była koordynatorką protestu. Pełniła funkcję Przewodniczącej Rady Młodzieżowej Internatu, a wcześniej przez 2 lata była zastępczynią Przewodniczącego Szkoły.



wykop

Komentarze

  • Z uplywem czasu
    2016-12-26 11:21:13

    arrow

    Mało kto wie, ale jest na to "papier", że dzięki Panu Klemensowi Ptachowi- ówczesnemu przewodniczącemu Wojewódzkiej Komisji Kontroli Partyjnej KW PZPR w Siedlcach wycofano oddziały ZOMO, które miały być użyte przeciwko młodzieży. ZOMO-wcy stali w Garwolinie i okolicy i czekali na rozkaz szturmu na młodzież. Z tego wiarygodnego (poświadczonego podpisem księdza i pieczęcią) pisma wynika też, że między innymi Pan Ptach w jakiś sposób przyczynił się do powrotu Krzyża do sal lekcyjnych w Miętnem.
    Co prawda po 33 latach, ale DZIĘKUJEMY.

  • Iza
    2016-12-26 06:36:15

    arrow

    Nauczyciel który zdjął krzyż już dawno nie żyje,inni którzy zmuszali do zdjęcia krzyża nawróci się i są przykładnymi parafianami.

  • bliski
    2016-12-25 20:42:46

    arrow

    znam Miętne i znam także księdza, który wystąpił w obronie krzyży i został kanonikiem jest teraz proboszczem w pewnym mieście. Niegdyś był on księdzem w Garwolinie.

  • Krzysztof Światek
    2014-06-29 20:59:32

    arrow

    30 LAT temu młodzież stanęła po stronie Krzyża i BOGU dziękuje za taką dzielną postawę ten KRZYŻ jest tylko drogą prawdą i życiem bez niego nasze życie nie miało by sensu także BOGU dziękuje za dzielne wsparcie Młodzieży z MIĘTNEGO Śp. BISKUPOWI JANOWI MAZUROWI BOGU DZIĘKI ZA ROZTROPNOŚĆ I MĄDROŚĆ TEJ MŁODZIEŻY żeby nie oni komuniści by zwyciężyli a oni im się sprzeciwili i nie podali BOGU DZIĘKUJMY ZA TAKĄ MŁODZIEŻ teraz na pewno trudno by było znależdz taką młodzież.

  • wyborca
    2014-03-11 18:48:04

    arrow

    Państwo dziennikarze, może z okazji 30 lecia zrobicie wywiady z tymi co sprawowali wtedy władzę i byli w środku wydarzeń ale po przeciwnej stronie.Proponuję wywiad w tej sprawie z poseł, może jeszcze coś pamięta i będzie ciekawe usłyszeć opis wydarzeń z innej strony

  • mick
    2014-03-08 17:56:18

    arrow

    Jeśli tak skrupulatne dane zawiera twój pamiętnik to zapewne pamiętnik zawiera też odpowiedź na moje pytania a mianowicie którzy nauczyciele wraz z dyrektorem próbowali przeciwdziałać demonstracjom w dniu 10.01.1984 roku, którzy nauczyciele w okresie 22.02 - 3.03.1984 roku zmuszali do zdjęcia krzyży oraz który nauczyciel - opiekun klasopracowni 3.12.1983 roku zdjął krzyż.Tekst o te informacje byłby ciekawszy.

  • uczestniczka
    2014-03-08 16:16:42

    arrow

    Kto wówczas pełnił funkcje zastępców dyrektora bo jakoś o tych nauczycielach cichutko, ... Nazwiska może dosc znane tylko sie ukrywają pewnie liczac na zapomnienie i niepamieć!

Odśwież obrazek.

Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub zawierających wulgaryzmy.


 

foto

Caritas dla niepełnosprawnych
2023-02-16 14:38:58 Kategoria:

Rozumiejąc potrzeby osób z niepełnosprawnością Caritas Diecezji Drohiczyńskiej od lutego 2010 r. prowadzi Diecezjalny Ośrodek Wsparcia dla Osób Niepełnosprawnych...

więcej »
foto

Serwer Dell T330 – nowoczesne rozwiązanie dla małych...
2023-02-16 12:21:10 Kategoria:

Sewer to niezawodne urządzenie powszechnie wykorzystywane w wielu firmach. Przede wszystkim sprzęt cechuje się wysoką wydajnością oraz gwarancją bezpieczeństwa...

więcej »
foto

Na jakie telewizory warto zwrócić uwagę?
2023-02-16 11:25:20 Kategoria:

Choć nie milkną dyskusję, jaki telewizor LED byłby najlepszy, czy może trafniejszym wyborem byłyby telewizory LCD, plazma czy też zaawansowane technologicznie modele....

więcej »
foto

Jak mierzyć postępy działań SEO?
2023-02-15 11:06:39 Kategoria:

SEO, czyli Search Engine Optimization (optymalizacja stron pod wyszukiwarki internetowe) jest to zestaw technik stosowanych do zwiększenia widoczności witryny internetowej w...

więcej »
foto

Na co zwrócić uwagę, kupując pościel?
2023-02-14 12:48:01 Kategoria:

Sypialnia jest tą częścią domu, w której szuka się relaksu i spokoju. Wchodząc do niej tuż przed snem, powinna dawać poczucie bezpieczeństwa i być oazą po nawet...

więcej »
foto

Dlaczego młodzi ludzie coraz częściej inwestują na...
2023-02-14 10:39:26 Kategoria:

Przyjrzymy się, jak wygląda inwestowanie w akcje. Jak przygotowują się do tego młodzi inwestorzy? Czy giełda jest dla każdego?

więcej »
foto

Jak zacząć przygodę z pływaniem?
2023-02-13 10:48:46 Kategoria:

Aktywność fizyczna jest niezbędna do zachowania zdrowia, jednak nie każda dyscyplina będzie odpowiednia dla wszystkich. Jedni z nas wolą sporty siłowe, inni spokojną...

więcej »
- 101,7fm / 106,0 fm - ONAIR


Zapraszamy na audycje:

foto

O tym się mówi... Poranna rozmowa na antenie KRP
2023-02-09 16:07:30 Kategoria:

Codziennie, od poniedziałku do piątku o godz. 8:12 polecamy "O tym się mówi..." poranną rozmowę w Katolickim Radiu Podlasie. Gośćmi Marcina Jabłkowskiego i Andrzeja...

więcej »


Co, gdzie, kiedy

w lewoMarzec 2024w prawo
Pon Wt Śr Czw Pią So Nd
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Najnowsze Informacje