Walne Zgromadzenie zwołano na wtorek 11 czerwca na godzinę 12.00. Jego obrady jednak przerwano. Przerwa ma potrwać do piątku 14 czerwca do godziny 8.00. Przerwa był konieczna ze względów formalnych. Na godzinę przed rozpoczęciem Walnego zmieniono bowiem skład Rady Nadzorczej. Na miejsce Tomasza Cieliszaka powołano Przemysława Smolarza, radcę prawnego Urzędu Miasta. Reprezentuje on w Radzie Nadzorczej właściciela. Nowy członek Rady Nadzorczej musi zostać co najmniej na dwa dni przed zebraniem Rady, na której podejmowana będzie decyzja o powołaniu nowego prezesa, powiadomiony o jej planach i porządku obrad. Musi też zapoznać się z dokumentami. Aby mu to umożliwić, ogłoszono przerwę w obradach Walnego Zgromadzenia.
Względy proceduralne zaważyły więc na decyzji o przerwaniu Walnego. Kiedy jednak jeszcze trwało spotkanie właścicieli łukowskiego PKS-u, przed budynkiem Starostwa Powiatowego odbywała się pikieta pracowników PKS. Przyszli, bowiem nie zgadzają się na propozycje przedstawione przez właściciela firmy:
|
Kandydatem właściciela na prezesa PKS-ów jest Tomasz Madoń. Zdaniem starosty Janusza Kozioła jest to propozycja, która ma usprawniać działanie firmy:
|
Zdaniem pracowników PKS zmiana prezesa nie jest dobrym rozwiązaniem. Chcą, aby został ten, który jest. Z którym jak mówią dobrze się współpracuje, i razem z którym dbają o rozwój firmy. Sytuacja aby pracownicy bronili prezesa nie często się zdarza.
Swoje argumenty pracownicy będą mogli raz jeszcze powtórzyć Zarządowi Powiatu. Na dziś bowiem, na godzinę 14.30 zaplanowano spotkanie w sali konferencyjnej im. Jana Pawła II. Na to spotkanie starosta zaprosił wszystkich pracowników PKS. Obie strony będą mogły przedstawić swoje racje. I być może dojdą do porozumienia.
AKup/Łuków [DJ]
Więcej informacji z Łukowa i powiatu łukowskiego [kliknij]
Podlasie24.pl również na Facebooku- kliknij Lubię to!