Decyzję na lokalizację wiatraka wydano już w 2010 roku, kiedy gminą zarządzał poprzedni wójt. Wtedy też na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy miało pokazać się stosowne ogłoszenie w tej sprawie. Przez kolejne dwa lata głosy na temat inwestycji jakby przycichły i tak było do ubiegłego roku… do chwili kiedy turbiny, jedna po drugiej, pojawiły się najpierw w Bachorzy, a potem w Niecieczy. Mieszkańcom Brzozowa przypomniano wówczas, że wiosną tego roku podobna elektrownia powstanie także w ich miejscowości. Informacja wywołała falę protestów, nie tyle przeciw samej inwestycji, co przeciw jej lokalizacji. Wszystko wskazuje na to, że wiatrak stanie około 450 metrów od najbliższych zabudowań, a to jak zapewniają mieszkańcy - zdecydowanie za blisko. Protestujący uważają także, że władze gminy złamały prawo, nie prowadząc w 2010 roku konsultacji społecznych w tej sprawie.
– Nikt z nas nigdy nie widział żadnego ogłoszenia, ani na tablicy w urzędzie, ani też w Brzozowie. Nie dano nam prawa głosu ani czasu na podjęcie stosownych kroków – przypominali na minionym spotkaniu poirytowani mieszkańcy. – Zwołaliśmy zebranie, aby sprawdzić, czy nadal ludzie sprzeciwiają się budowie wiatraka w wyznaczonym miejscu – mówi jeden z mieszkańców, Jan Piesio – i się nie zawiedliśmy. – Powiedzieliśmy „a”, trzeba powiedzieć „b” i nie poddamy się do momentu, do którego będziemy widzieli jakieś drogi wyjścia z tej sytuacji.
Już dwukrotnie mieszkańcy zwracali się z prośbą o pomoc do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jednak bezskutecznie.
– Raz dostałem odpowiedź, że jestem stroną w postępowaniu i mam prawo być przeciwny takiej inwestycji, innym razem informują mnie, że już stroną nie jestem i umorzono postępowanie wszczęte w wyniku mojego odwołania – opowiada Mirosław Wiśniewski, mieszkaniec gospodarstwa znajdującego się w sąsiedztwie działki, na której planuje się budowę wiatraka. – Przecież nic się w tej kwestii nie zmieniło. Moja ziemia znajduje się cały czas w tym samym miejscu. Rzut beretem od działki, na której stanie turbina. Uważam, że ziemia straci na wartości. Nic tam później nie postawię i pewnie nikt nie zechce jej kupić.
- Należy pamiętać, że ludzie tu nadal mieszkają – opinię podziela Jan Piesio. – My nie jesteśmy przeciwni inwestowaniu w odnawialne źródła energii, ale jest tyle wolnych przestrzeni. Protestujemy przeciw stawianiu siłowni w tym konkretnym miejscu – dodaje.
Według mieszkańców Brzozowa decyzje SKO, są zupełnie niezrozumiałe. – Pan Wiśniewski odebrał dwa pisma wysłane tego samego dnia, które są niespójne. Z ostatniego z nich wynika, że aby sprawa została ponownie rozpatrzona należy w ciągu 7 dni uzupełnić dokumentację i jeszcze raz wskazać przesłanki świadczące o tym, że decyzja wójta z 2010 roku powinna zostać unieważniona – wymieniają mieszkańcy, zapewniając, że nie dadzą za wygraną.
Mimo że na minione spotkanie zaproszono przedstawicieli władz gminy, to jednak żaden z nich w Brzozowie się nie pojawił. – Zarówno wójt, jak i radny Janusz Denkiewicz wiedzieli o naszym zebraniu, widocznie uznali, że jest mało ważne – przyznają mieszkańcy.
Wójt Marcin Pasik zapytany o to, czy widzi szansę na powstrzymanie budowy wiatraka odpowiada wprost – „na chwilę obecną mamy taki status prawny, że wiatrak powstanie”, dodając, że należy się go spodziewać w okresie powakacyjnym. - Decyzję o wydaniu pozwolenia na lokalizację inwestycji wydano rok przed objęciem przeze mnie stanowiska. W tym przypadku postępowanie zostało zakończone w styczniu 2010 roku i nie widzę możliwości powrotu do sprawy. Moim zdaniem to już cztery lata temu powinno być bardziej otwarcie procedowane wśród mieszkańców, którzy mają prawo wiedzieć co dzieje się na terenie ich gminy, gdzie i kiedy taka inwestycja powstanie. Trudno mi się wypowiadać na temat jakości ówczesnego procesowania, ale przyznaję, że powinno być ono zupełnie inaczej przeprowadzone – mówi M. Pasik.
Podczas minionego spotkania w Brzozowie mieszkańcy wypracowali wspólne stanowisko, w myśl którego rozpoczną zbiórkę pieniędzy niezbędnych do skorzystania z usług prawnika i wystosowania wniosku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
KSkib/Sokołów Podlaski/DJ
Kwiecień 2024
