Droga Krzyżowa

drukuj Prześlij znajomemu zgłoś błąd archiwum Cofnij
util util util
foto

Rozważania Drogi Krzyżowej 2022 /Mirosław Woszczyło/
2022-04-07 11:47:00 Artykuł czytany 344 razy


Rozważania Drogi Krzyżowej nadesłane na X edycję konkursu przez Mirosława Woszczyło z Maszewa.


Nasza Droga Krzyżowa

Dzisiejsza Droga Krzyżowa. Będzie inna. Będziemy przez Nią iść razem. Trzymając się za ręce. Ja - mąż, i Ty - żona. Każda Stacja tej Drogi będzie zamknięta w jedną historię. W jedną małżeńską rozmowę. Twoją i moją. I tak, idziemy, przez Wielki Post. A w każdy piątek, tu w naszym kościele, prowadzi nas Krzyż. Wiemy! Ty- Jezus Zmartwychwstaniesz. Kiedy przyjdzie, pierwsza niedziela Wielkanocna. Mamy pewność, że Twój grób, będzie pusty. Patrząc, gdzieś obok nas. Tak zupełnie niedaleko, widzimy, że wiele historii małżeńskich kończy się na stacji XIV. Jest to ich grób. Ich koniec. Bez zmartwychwstania. Oddajemy na tej Drodze. Tobie Jezu. Nasze małżeństwa. Małżeństwa z naszej parafii. Małżeństwa z naszej Ojczyzny. Chcemy dziś modlić się o cud zmartwychwstania dla nas wszystkich. Matko Jezusa. Wyciągamy dziś do Ciebie nasze ręce. Chwyć je z całych sił. I trzymaj nas w swoich dłoniach.

Każdą Stację, naszej Drogi Krzyżowej, zamkniemy fragmentem Pieśń nad Pieśniami. Hymnem o miłości Boga do nas. Hymnem, o miłości, mojej i twojej.

STACJA I
Jezus skazany na śmierć


Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz jak przyszedłem do ciebie. Tamtego wieczoru i powiedziałem, że odchodzę, że przestałem ciebie kochać…

Żona
- Poczułam się jakbym usłyszała wyrok śmieci. Serce przestało mi bić. Dziwne, że wówczas nie umarłam. Wiesz, ale to był też dzień, mojego nawrócenia. Straciłam twoją miłość, ale w tym samym momencie. Pokochałam Jego. Dziwne. Przecież, wszystkich was razem, powinnam znienawidzić. Później, przez te wszystkie długie dni. Wymodliłam ciebie na nowo.

"Całuj mnie pocałunkiem ust twoich,
Albowiem miłość twoja słodsza jest nad wino,
A maści twoje wydają wyborną woń,
A imię twoje jest jak olejek rozlany"



STACJA II
Jezus przyjmuje Krzyż na swoje ramiona


Gdzieś obok nas

Żona
- Pamiętasz jak przyszłam do ciebie. Tamtego wieczoru i powiedziałam, że jestem chora. Odebrałam wyniki. Lekarz powiedział, tylko jedno. Tylko cud może panią uratować.

Mąż
- Tak… Byliśmy tacy szczęśliwi. Mieliśmy życie bez żadnych trosk i kłopotów. Przestraszyłem się bardzo. Nie wiedziałem, czy udźwignę ten ciężar. Czy moja miłość, będzie dla ciebie nadzieją, kiedy zaczniesz tracić włosy, i będziesz tak gruba jak ja… Byliśmy tacy szczęśliwi, ale moje prawdziwe szczęście, zaczęło się kiedy razem, wieczorem uklęknęliśmy do wspólnej modlitwy. Nigdy wcześniej, nie czułem, tak bardzo twojej miłości. Nigdy wcześniej nie czułem, że mogę tobie tyle dać przez jedną małą chwilkę.

"Jak piękna jesteś, przyjaciółko moja, jak piękna.
Oczy twoje są jak oczy gołębicy"



STACJA III
Jezus pod krzyżem upada


Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz tamtą noc. Jak obudziłem ciebie i krzyczałem, gdzie schowałaś moją butelkę! Obudziłem ciebie. Dzieci. Musiałem wyglądać jak potwór!

Żona
- Jak do mnie szedłeś. Nie spałam… Miałam otwarte oczy. Przewróciłeś się. Ledwie wstałeś. Rękami opierałeś się o ścianę. Strąciłeś obrazek. Ten, co później, zaniosłeś do szklarza. Pamiątkę z naszego ślubu. Ja, w białej sukni ślubnej, a ty w czarnym garniturze. Podeszłam do ciebie. I podniosłam ciebie z podłogi. Usiadłeś w fotelu. Kawałkiem prześcieradła owinęłam twoją krwawiącą rękę. Przestałeś krzyczeć. Zasnąłeś… Czuwałam przy tobie całą noc. Do rana odmówiłam z pięć różańców. Jak tak krzyczałeś, to wyglądałeś jak potwór… jak rano wstałeś, byłeś taki sam, jak na tym zdjęciu.

"Mój miły, który spoczywa na moich piersiach,
Jest snopkiem mirry
I wiązanką cyprysu w winnicach Engadi"



STACJA IV
Jezus spotyka swoją Matkę


Gdzieś obok nas

Żona
- Pamiętasz jak się kiedyś, tak strasznie kłóciliśmy. O jakieś głupotę. Krzyczeliśmy na siebie. Czasami mogłam nawet ciebie rozszarpać!

Mąż
- No… a ten ostatni raz, wybiegłem z domu! Miałem tylko podkoszulek, a lało jak z cebra. Nie było gdzie się schować. Pobiegłem, żeby być dalej od ciebie. Miałem już wszystkiego dość. A tu lało i lało. Wolałem zachorować niż wrócić do domu. Ktoś nie zamknął w kościele drzwi. Niezły żart. Ja i kościół. Pomyślałem. Wpadłem do niego jak burza. Do dziś pamiętam tę ciszę. Palące się świece. Podszedłem do nich, żeby chociaż, trochę ogrzać ręce. Popatrzyła na mnie. Prosto, w moje oczy z tamtego obrazu. Nie wytrzymałem i zacząłem ryczeć jak dziecko. Pobiegłem do domu. Pociągnąłem ciebie ze sobą. Widziałem, że byłaś wściekła. A potem. Płakaliśmy już razem.

"Jeżeli tego nie wiesz,
Najpiękniejsza spośród dziewcząt,
To idź śladem owiec i paś kozy
Przy namiotach pasterzy"



STACJA V
Szymon Cyrenejczyk pomaga Jezusowi w niesieniu krzyża


Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz jak się pogubiliśmy w życiu. Każdy z nas żył tak jakby drugiego nie było. Ty sobie, ja sobie. Nawet przestaliśmy za sobą tęsknić. Było nam obojętne, kto, o której wróci do domu. Czy jest coś w lodówce. Pędziliśmy. Ty, za sobą i swoją pracą. Ja, za sobą i swoją pracą.

Żona
- Pamiętam tamten wieczór. Siedzieliśmy przed telewizorem. Jakiś głupi serial leciał. Pamiętaj jak tobie upadł pilot na podłogę. W jednej chwili, ty i ja, schyliliśmy się po niego. Ty, pierwszy go chwyciłeś. Ja zaraz potem. Poczułam ciepło twojej ręki. A ty, spojrzałeś na mnie, tak jak już dawno,  nie patrzyłeś. Ciarki przeszły mi po plecach. Wtedy powiedziałeś. Może pojedziemy gdzieś razem. Na weekend. To było tak, jakbyś znowu powiedział do mnie, że mnie kochasz. Nie było łatwo… zacząć wszystko od początku. Czasami czułam się jak dwoje staruszków. Którzy idą na spacer. A jedno pomaga drugiemu, żeby się razem nie przewrócić.

"Poprzysięgam was, córki jerozolimskie,
Przez łanie albo przez polne gazele,
Nie dręczcie mojej miłej
Ani nie budźcie jej, dopóki sama nie wstanie"



STACJA VI
Pobożna niewiasta ociera twarz Jezusowi


Gdzieś obok nas

Żona
- Pamiętasz jak zachorowałam. Wysłali mnie wtedy na test. Wyszedł dodatni. Trafiłam na oddział covidowy.

Mąż
- Miałaś chyba z 40 stopni gorączki. Przyjechała po ciebie karateka. Ci ratownicy, wyglądali jakby byli z kosmosu. Kaszlałaś, ledwie oddychałaś. Tak się wówczas martwiłem. Nie spałem po nocach. Nikt, nie potrafił, mi powiedzieć co z tobą. Nie mogłem ciebie zobaczyć. Dotknąć. Przytulić. Powiedzieć tobie, jak bardzo ciebie kocham. Horror! Któregoś wieczoru poszedłem do naszej biblioteczki. Z samej góry wziąłem, taka grubą książkę. Czytam dedykację. Na Pierwszą Komunię, ją dostałem, od moich rodziców. Znalazłem cytat. Z ,,Pieśni nad Pieśniami”. To była moja modlitwa na ten czas. Za ciebie. Pomogła… jesteś dziś przy mnie.

"Wstań, przyjaciółko moja, pójdź, piękna moja!
O, wyleć gołębico, ze skalistych otchłani
I z ukrytych szczelin.
I pozwól mi oglądać twoje oblicze,
I pozwól mi usłyszeć twój głos,
Albowiem twój głos jest słodki,
A oblicze twoje jest miłe"


STACJA VII
Jezus upada po raz drugi


Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz nasze dzieci, jak cały dzień siedziały z nosami przy swoich telefonach! Ale mieliśmy wtedy spokój…

Żona
- Ech… Ile mieliśmy wtedy czasu. Mogliśmy zająć się swoimi sprawami i pracą. Nikt nam nie brzęczał nad uchem. Przychodziły do nas jak były głodne… i to nie zawsze. Kolorowe miały wtedy życie! Bajka za bajką, gra za grą, zdjęcie za zdjęciem. I wtedy Jaś, przewrócił się i zaczął płakać. Chciałam go przytulić, a on do mnie. Co z moją komórką? Cała? Stałam obok, jak nikomu nie potrzebna rzecz. Przestał płakać, jak mu ją dałam. Wiesz, gdyby ona mu wtedy nie upadła, pewnie nic w naszym życiu, do dziś, by się nie zmieniło. Musielibyśmy kochać dwa chodzące roboty! Idź już do nich, i przeczytaj im bajkę.

"Szukała go, ale go nie znalazłam.
Wołałam go, lecz on się nie odezwał.
Znaleźli mnie strażnicy, którzy chodzą po mieście.
Obili mnie i zranili, i zabrali zasłonę…"



STACJA VIII
Jezus pociesza płaczące niewiasty

Gdzieś obok nas

Żona
- Pamiętasz jak przybiegła do nas nasza sąsiadka. Z jakim płaczem mówiła, że jej matka umiera…

Mąż
- Do dziś nie wiem, dlaczego wtedy do nas przyszła. Na schodach mówiliśmy sobie tylko dzień dobry. Nic więcej. Zapytałaś się jej, czy poprosiła do niej księdza. I czy, się modli, dla niej o dobrą śmierć. Stanęła jak wryta. Przestała płakać. I z przerażeniem powiedziała. Ksiądz? Przecież jak go zobaczy, to już będzie wiedziała, że to jej ostatnie chwile! Nie! Nikogo wołać nie będę. Chyba z pół godziny rozmawiałaś z nią. Jak ją przekonałaś? Do dziś się zastanawiam! Po pogrzebie podeszła do nas i powiedziała z uśmiechem na ustach. Dziękuję…

"Gdy dzień zawieje chłodem i cienie pierzchną
Przybywaj, i bądź podobny, mój miły,
Do jelenia lub do młodej sarny
Na balsamicznych wzgórzach"



STACJA IX
Jezus upada po raz trzeci


Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz pierwszy dzień wojny na Ukrainie? Jak martwiliśmy się o siebie i o swoich najbliższych… Nikt nie wiedział jak to będzie, i czy to wszystko, nie skończy się wojną i u nas.

Żona
- Byłam pewna, że Rosja w kilka dni zajmie cała Ukrainę. A tu popatrz! Cały naród walczy… Wiesz, to podobnie jak z nami. Nikt nie dawał nam żadnych szans. Wszyscy mówili, że już nigdy, nie będziemy razem, że nie jest możliwe, poskładanie na nowo naszego życia. Tak nagle, tyle zaczęło nas dzielić. Sami byliśmy pewni, że już nigdy się nie podniesiemy. Może nawet cieszyliśmy się z tego? Że zaczniemy nasze życie od nowa. Ty i ja. Oddzielnie. Wydawało się to nam takie proste. Tylko nasi rodzice i dzieci. Nie pogodzili się z tym naszym rozstaniem. Mama mówiła, że jak z tatą się modlili, to przyszedł do nich nasz najstarszy syn. Powiedział, nie z prośbą. Ale, jak dorosły mężczyzna. Dajcie, i mi, też różaniec. I tu jest tak samo… bez naszej modlitwy. Ukraina klęknie i później upadnie przed Rosją. I nigdy się już nie podniesie.

"Która to jest, co wstaje jak zorza poranna,
Piękna jak księżyc, promienista jak słońce,
A groźna jak wojsko zbrojne?”



STACJA X
Jezus z szat obnażony

Gdzieś obok nas

Żona
- Pamiętasz jak przestaliśmy na siebie patrzeć. Widzieliśmy tylko, to co, można dotknąć. Nic więcej.

Mąż
- Ja każdą wolna chwilę siedziałem przed komputerem. Miałem pracować... Trochę pracowałem. Trochę grałem. Jak poszłaś spać. To dałem się zniewolić. Te wszystkie filmy weszły w moja głowę. Zacząłem nimi żyć. Każdą swoją chwilą. Później twoje tabletki. Zatraciliśmy się w swojej zmysłowości. Przestałem patrzyć na ciebie, jak na swoją żonę. Byłaś mi potrzebna tylko na krótką chwilę. Potem mogłaś przestać istnieć. A jak powiedziałaś, że odstawiasz te pigułki wpadłem w szał… Odsunąłem się od ciebie. Nie chciałem ciebie dotykać. Kiedyś jak zmywałaś naczynia. Podszedłem do ciebie, z moim kubkiem. Postawiłem go. I chciałem już iść. Dotknąłem twojej ręki. Poczułem ciepło. Jakiego nigdy wcześniej nie czułem. Spojrzałaś w moje oczy. Było w nich tyle miłości. Prawdziwej miłości. To całe moje życie, nagle, stało się jak domek z kart. Runęło… Kocham ciebie.

"O jakże jesteś piękna, przyjaciółko moja,
O, jakże jesteś piękna!
Twe oczy, które patrzą na mnie poza zasłony,
Są gołębicami,
Twe włosy są jak stada kóz,
Które zstępują z gór Gilead"



STACJA XI
Jezus do Krzyża przybity

Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz jak zachorowała twoja mama. Ile lat była przykuta do łóżka?

Żona
- Leżała jakby była do niego przybita. Prawie się nie ruszała. Mieliśmy ją już oddać. Każdego dnia mówiliśmy jutro, jutro… To był najcięższy czas w naszym życiu. Tyle naszych wyrzeczeń. Tyle niespokojnych nocy. Przez tyle lat bez żadnego urlopu. Tylko ona. Nawet nie potrafiła powiedzieć dziękuję. Codziennie myślałam, że nie damy rady. Codziennie powtarzałam sobie to jedno słowo. Jutro. Jak mama umarła. W naszym domu zrobiła się taka pustka. Jak, patrzę na jej łóżko, to mam łzy w oczach. Jedno nam zostawiła. Miłość. Jestem pewna, że nigdy nie pokochalibyśmy się tak bardzo, jak przy niej. Ile nas nauczyła. Cierpliwości. Pokory. Poświęcenia. Nauczyła nas kochać.

"Prowadzę cię i pójdziesz ze mną
Do domu matki mojej,
Gdzie mnie nauczysz miłości"



STACJA XII
Jezus umiera na Krzyżu


Gdzieś obok nas

Żona
- Pamiętasz jak zaszłam w ciąże. Ciężko nam wówczas było. A ty mówisz, żebym poszła do lekarza i zrobiła z tym porządek.

Mąż
- Nie odzywałem się do ciebie później z miesiąc… I przez całą ciążę, nie dotknąłem twojego brzucha. Nie czułem, jak nasze dziecko, zaczęło kopać. Nie patrzyłem na zdjęcia z USG, które zostawiałaś mi na stole. Pewnie, nie kochałem ciebie, i tego dziecka. Jak wróciłaś ze szpitala, taka szczęśliwa, pomyślałem, że teraz to dopiero będzie nam ciężko. Pamiętam jej pierwszy kroczek. Wróciłem z pracy. Pewnie po dwudziestej. Usiadłem przed telewizorem. Był jakiś mecz… I wtedy puściła swoje rączki. Zrobiła dwa, może trzy kroki. I jak się nie przewróci. Wyciągnąłem swoje ręce. Tak odruchowo. Wpadał prosto w moje dłonie. Poczułem jej serduszko. I tak pięknie się do mnie uśmiechnęła. Jakbyś mnie wówczas posłuchała. Żyłbym dziś. Nie wiedząc nawet, że już dawno umarłem.

"Przyłóż mnie jak sygnet do twojego serca,
Przyłóż mnie jak sygnet do twojego ramienia!
Albowiem miłość mocna jest jak śmierć"


STACJA XIII
Jezus zdjęty z Krzyża


Gdzieś obok nas

Mąż
- Pamiętasz ten Krzyż, który wisiał u twoich rodziców w sypialni. Jak już tata umarł i robiliśmy porządki, chciałem go wyrzucić do śmieci…

Żona
- Zdjąłeś go ze ściany. I nie pytając się, zamachnąłeś się, żeby rzucić nim do kosza. Krzyknęłam. Nie! To taka miła pamiątka po rodzicach. Przyniosłam go do domu. Leżał, przez kilka lat, na półce z książkami. Jak robiłeś porządki. Wysunął się z książek i spadł prosto na ziemię. Podniosłeś go. I patrzysz. Miał ledwie widoczną inskrypcje.

"Powiedz, dokąd poszedł twój umiłowany,
Najpiękniejsza spośród niewiast?
Powiedz dokąd udał się twój oblubieniec,
A pójdziemy go z tobą szukać"


Szukałeś tego cytatu z tydzień. Wziąłeś z półki Biblię. I znalazłeś. Czytałeś ją. Za każdym razem, kiedy mi opowiadałeś o Niej, miałeś wypieki na policzkach. Popatrz. Zdjąłeś, ten krzyż ze ściany, żeby po latach go znowu powiesić. Poszedłeś Go szukać, a On był tak blisko nas. I cierpliwie czekał na naszej półce z książkami.


STACJA XIV
Jezus w grobie złożony


W naszym domu. W naszej kuchni

To było 13 prostych historii. Historii, jakich wiele, jest obok nas. Ta czternasta. Ostania. Zaczyna się, jak już, jedno z nas odejdzie. I na kuchennym stale zostanie tylko jeden kubek z gorącą herbatą. Ten drugi kubek. Zostawiony na półce z naczyniami. Krzyknie do tego pierwszego. Pięknie się kochali. Czule. Delikatnie. Dobrze było, nam razem z nimi mieszkać. A ten z nas, kto zostanie. Uklęknie przed Krzyżem. Podziękuje za każdą chwilę życia. Za wszystkie smutki i radości. Podziękuje za miłość. I z tęsknotą będzie czekał na to, żeby znowu razem chwyć się za ręce. Pocałować. I patrząc na Jezusa powiedzieć.

"Mój miły zstąpił do ogrodu swojego,
Między zagony balsamu,
Aby paść w ogrodach i zrywać róże.
Należę do miłego mego, a mój umiłowany,
Który pasie między różami, należy do mnie"




Tłumaczenia Pieśni nad Pieśniami. Roman Brandstaetter.
Mirosław Woszczyło




wykop

Komentarze

Odśwież obrazek.

Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub zawierających wulgaryzmy.


foto

Caritas dla niepełnosprawnych
2023-02-16 14:38:58 Kategoria:

Rozumiejąc potrzeby osób z niepełnosprawnością Caritas Diecezji Drohiczyńskiej od lutego 2010 r. prowadzi Diecezjalny Ośrodek Wsparcia dla Osób Niepełnosprawnych...

więcej »
foto

Serwer Dell T330 – nowoczesne rozwiązanie dla małych...
2023-02-16 12:21:10 Kategoria:

Sewer to niezawodne urządzenie powszechnie wykorzystywane w wielu firmach. Przede wszystkim sprzęt cechuje się wysoką wydajnością oraz gwarancją bezpieczeństwa...

więcej »
foto

Na jakie telewizory warto zwrócić uwagę?
2023-02-16 11:25:20 Kategoria:

Choć nie milkną dyskusję, jaki telewizor LED byłby najlepszy, czy może trafniejszym wyborem byłyby telewizory LCD, plazma czy też zaawansowane technologicznie modele....

więcej »
foto

Jak mierzyć postępy działań SEO?
2023-02-15 11:06:39 Kategoria:

SEO, czyli Search Engine Optimization (optymalizacja stron pod wyszukiwarki internetowe) jest to zestaw technik stosowanych do zwiększenia widoczności witryny internetowej w...

więcej »
foto

Na co zwrócić uwagę, kupując pościel?
2023-02-14 12:48:01 Kategoria:

Sypialnia jest tą częścią domu, w której szuka się relaksu i spokoju. Wchodząc do niej tuż przed snem, powinna dawać poczucie bezpieczeństwa i być oazą po nawet...

więcej »
foto

Dlaczego młodzi ludzie coraz częściej inwestują na...
2023-02-14 10:39:26 Kategoria:

Przyjrzymy się, jak wygląda inwestowanie w akcje. Jak przygotowują się do tego młodzi inwestorzy? Czy giełda jest dla każdego?

więcej »
foto

Jak zacząć przygodę z pływaniem?
2023-02-13 10:48:46 Kategoria:

Aktywność fizyczna jest niezbędna do zachowania zdrowia, jednak nie każda dyscyplina będzie odpowiednia dla wszystkich. Jedni z nas wolą sporty siłowe, inni spokojną...

więcej »
- 101,7fm / 106,0 fm - ONAIR


Zapraszamy na audycje:

foto

O tym się mówi... Poranna rozmowa na antenie KRP
2023-02-09 16:07:30 Kategoria:

Codziennie, od poniedziałku do piątku o godz. 8:12 polecamy "O tym się mówi..." poranną rozmowę w Katolickim Radiu Podlasie. Gośćmi Marcina Jabłkowskiego i Andrzeja...

więcej »


Co, gdzie, kiedy

w lewoKwiecień 2024w prawo
Pon Wt Śr Czw Pią So Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30

Najnowsze Informacje