W homilii prepozyt Kapituły Kolegiackiej Garwolińskiej, ks. prałat Ryszard Andruszczak mówił, że „dziękujemy Bogu za jego powołanie do kapłaństwa i za to, że przed 30 laty, kiedy Chrystus stanął przed nim, jako młodzieńcem i powiedział: Pójdź za mną...”, nie wahał się odpowiedzieć Chrystusowi „tak”. I poszedł za nim...” POSŁUCHAJ
W imieniu parafian z Miętnego, zmarłego proboszcza żegnała Wanda Bettin. - Przybyłeś do nas jak anioł, cichy, spokojny, skromny, życzliwy, otwarty na ludzi, nad podziw pokorny. Krótko księże proboszczu przyszło nam parafianom współpracować w tej parafii z Tobą, ale bardzo szybko pokochaliśmy Ciebie... - artykułowała. POSŁUCHAJ
Dziekan dekanatu garwolińskiego, ks. kan. Stanisław Szymuś powiedział, że „zmarły ks. Jerzy przyszedł na świat jako niepozorne ziarno, wyrósł na piękną roślinę, a na koniec obumarł, obumarł po to, aby móc żyć pełnią życia do której przeznaczył Go Bóg. I po ludzku jest nam smutno”. POSŁUCHAJ
Kapłan odszedł do domu Ojca 5 września. Przeżył 48 lat, w tym 23 lata w kapłaństwie.
W piątek, 9 września w kościele parafialnym w Marianowie odbędą się uroczystości pogrzebowe. O godz. 11:30 odbędzie się różaniec, a o godz. 12:00 będzie celebrowana Msza św. pogrzebowa, której przewodniczył będzie Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda.
GALERIA ZDJĘĆ |
WJ/Miętne