- Nowa ustawa podwyżkowa wprowadza znaczące podwyżki dla personelu medycznego, sięgające rzędu 20-40%. To są znaczące podwyżki, a kwestia budżetu na płace, to jest największa część kosztowa jednostek służby zdrowia. I w związku z uchwaleniem tej ustawy przez sejm, podpisaniem przez pana prezydenta, teraz pojawił się problem z jej finansowaniem, wykonaniem - mówi Krzysztof Żochowski, dyrektor garwolińskiego SP ZOZ. Na koniec lipca zostały złożone przez NFZ propozycje nowych aneksów do umów, zmieniające wycenę świadczeń. - I w ocenie większości dyrektorów szpitali powiatowych, te propozycje finansowe są nie wystarczające, ażeby pokryć koszty tej ustawy, ale też to, co ta ustawa powoduje, czyli konieczność jakichś regulacji dla pracowników, którzy są związani ze szpitalami, z przychodniami nie jako pracownicy, tylko na umowach kontraktowych, cywilnoprawnych, zleceniach. Do tego dochodzi szalejąca inflacja, która dotyka również naszych placówek i oczywiście poza rzeczami tak oczywistymi, drastycznie zwiększającymi koszty energii, dotyczy też innych przejawów naszej działalności, leków, dostaw tlenu. Także to wszystko powoduje, że sytuacja szpitali powiatowych w Polsce ulega w ostatnich miesiącach gwałtownemu pogorszeniu i szpital garwoliński, niestety, również w tym peletonie podąża - podkreśla dyrektor.
Czy to oznacza zamykanie oddziałów?
O tym w rozmowie Waldemara Jaronia z Krzysztofem Żochowskim - dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie i wiceprezesem Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.
 |
POSŁUCHAJ |
WJ/Garwolin/DW
Kwiecień 2024
