Sobotnia uroczystość nie była wyłącznie wewnątrzszkolna – było ją widać na mieście. Okrągłą rocznicę obchodzono z przytupem, ponieważ po mszy świętej w kościele świętego Józefa uczniowie, nauczyciele i rodzice przeszli do swojej szkoły w pieszej paradzie ulicą Sokołowską, z towarzyszeniem kolejowej orkiestry. Również szkolny apel zyskał rozbudowaną i odświętną formę. Poza ślubowaniem uczniów klas pierwszych, ich uroczystym pasowaniem i wręczeniem symbolicznych „talentów”, a także nagrodami dla wyróżniających się pracowników i uczniów starszych klas, pojawili się krewni patrona i przedstawiciele poświęconego mu muzeum. W programie znalazł się czas na prelekcję, koncert i zasadzenie pamiątkowego dębu.
– Szkoły katolickie powstają po to, by budować program wychowawczy na Ewangelii i na postawach patronów. Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko znany był z hasła „Zło dobrem zwyciężaj”, które widnieje też na tarczach uczniów. Ono pokazuje, że nie tylko Pan Bóg daje nam drugą szansę, ale i my powinniśmy ją sobie dawać. W szkole istnieje coś takiego jak poprawka i w życiu też zawsze jest czas na poprawę. To jest chrześcijańskie przesłanie nadziei, którego tutaj uczniowie doświadczają w praktyce – powiedział Radiu Podlasie biskup pomocniczy diecezji siedleckiej, Grzegorz Suchodolski.
A czym chwali się i cieszy dyrektor szkoły? – Dziękuję Panu Bogu za wszystkich ludzi dobrej woli i wielkich serc, dzięki którym ta szkoła powstała i istnieje. Naszym skarbem są wszystkie powierzone naszej opiece dzieci, które mogą u nas rozwijać swoje talenty, pasje i wiarę – odpowiada ks. Marcin Olek. – Naszym wielkim marzeniem jest jak najszybsze dokończenie rozbudowy. Teraz w nowym budynku mamy stan surowy zamknięty. Liczymy, że uda się go ukończyć w ciągu dwóch lat.
Specyfiką szkoły są relacje. – Jako nauczyciele często słyszymy dobre słowa od naszych uczniów. Dzieciaki przychodzą, przytulają się. Nie boją się nauczycieli, mówią nam o problemach i marzeniach. My z kolei nie mamy problemy z tym, że uczniowie mówią do nas „pani Kasiu” czy „panie Robercie”. Fajne jest też to, że znamy wszystkich uczniów, nawet jeśli danej klasy nie uczymy. Te wszystkie dzieciaki są po prostu nasze – mówi Katarzyna Szaniawska.Choć szkoła jest położona na obrzeżach miasta, to jest w Siedlcach znana. Prowadząca ją Fundacja Nasza Szkoła jest głównym organizatorem odbywającego się od lat Orszaku Trzech Króli, a poza licznymi wewnętrznymi konkursami, wycieczkami itp. „eventami” odbywa się tu m.in. konkurs piosenki religijnej „Cantate Deo” (którego szósta edycja odbędzie się już za kilka dni).
ZOBACZ ZDJĘCIA
AB/EŁ
Kwiecień 2024
