Dzień Sołtysa w powiecie węgrowskim

Nie mają wielkich budżetów, a profity z dodatkowego zajęcia są symboliczne. Jednak ich rola w wiejskich społecznościach jest nie do przecenienia. To oni przekazują potrzeby mieszkańców samorządom gminnym, pomagają rozwiązywać sąsiedzkie spory i integrują lokalną społeczność. W przeddzień Dnia Sołtysa święto dla najniższego szczebla samorządu zorganizował 10 marca powiat węgrowski.

Jaka jest rola sołtysa? Przede wszystkim sprawiać, żeby ludzie się dogadywali. Ma sprzyjać integracji lokalnej społeczności. To nie jest takie łatwe, bo w ostatnich latach wieś mocno się zmieniła. – Teraz we wsi rolników „produkcyjnych” jest może ze czterech. Reszta mieszkańców pracuje poza rolnictwem – powiedział Radiu Podlasie Dariusz Lipka, sołtys wsi Górki. A Hanna Rogulska, sołtys wsi Decie dodaje: – Jest tendencja do wyludniania wsi. Młodzi wyjeżdżają za pracą i lepszym chlebem. U nas też tak jest, ale mamy też kilka rodzin, które kupiły działki, wprowadziły się do nas i są bardzo zadowolone.

W swoim czasie głośne były przypadki mieszkańców miast, którzy kupowali sobie wiejskie posiadłości i wchodzili w konflikty z miejscowymi, skarżąc ich nawet do sądów o związane z produkcją rolną hałasy, zapachy i zapylenie. Są jednak i tacy, którzy potrafią żyć z nowymi sąsiadami na przyjacielskiej stopie, zaangażować się w życie lokalnej społeczności, a nawet… samemu zostać sołtysem.

O tym, jak wiele zależy od dobrego sołtysa, przekonywała nas Grażyna Chrupek, wójt gminy Korytnica: – Istnieje fundusz sołecki, o którego wydatkowaniu decydują sołtysi i rady sołeckie. Są też przeznaczone specjalnie dla sołectw programy samorządu województwa, z których skorzystało u nas 31 z 41 sołectw. Pieniądze te idą na wyposażenie świetlic, place zabaw, oświetlenie ulic. Ale najważniejsze jest integrowanie lokalnych społeczności: współpraca ze stowarzyszeniami, kołami gospodyń, ochotniczymi strażami. Organizowane są różne imprezy, na których mieszkańcy wsi mogą po prostu pobyć razem. Ludzie tego potrzebują i rolą sołtysa jest im pomóc.

Gminy są naturalnym, bo najbliższym partnerem sołectw. To w ich budżetach jest wspomniany fundusz sołecki i to do wójtów i rad gmin sołtysi zwracają się ze sprawami swoich wsi. Dlaczego więc Dzień Sołtysa zorganizował powiat? – To ludzie niezwykle aktywni, którym leży na sercu dobro ich miejscowości. Chce im się działać społecznie. Chcemy im więc pogratulować i podziękować, a zarazem dać okazję do wymiany pomysłów i doświadczeń – odpowiada starosta węgrowska Ewa Besztak.

W powiecie węgrowskim jest 212 sołtysów: 128 kobiet i 84 mężczyzn. 69 osób objęło tę funkcję po raz pierwszy po zeszłorocznych wyborach. Z drugiej strony są weterani, wybierani nieprzerwanie przez kilkanaście lub dwadzieścia kilka lat. Rekordzistą jest Marian Polkowski ze wsi Jabłonna w gminie Grębków, który jest sołtysem okrągłe 40 lat.