Wschodnia obwodnica Warszawy - długie planowanie

Domknięcie obwodnicy Warszawy od strony wschodniej nastąpi, choć nieprędko. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że do przetargu na opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego stanęło 9 firm. Zwycięzca dostanie cztery lata na wszechstronne zbadanie kilku wariantów przebiegu nowej drogi. Sama budowa to perspektywa przyszłej dekady.

Co kryje się pod nazwą „studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe”? – Zadaniem projektanta będzie opracowanie dokumentacji zawierającej wariantowe poprowadzenie wschodniej obwodnicy Warszawy oraz przygotowanie materiału do wniosku o uzyskanie decyzji środowiskowej. Przeanalizowane zostaną różne wersje przebiegu nowej trasy, z naciskiem na rozwiązania tunelowe. Pod uwagę będą brane nowoczesne technologie i wcześniejsze doświadczenia. Konsekwencją prac będzie wskazanie wariantu najlepszego pod względem środowiskowym, społecznym i ekonomicznym – wyjaśnia Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału Dyrekcji.

Projektowany fragment ma połączyć węzeł Drewnica na trasie S8 Warszawa-Białystok z węzłem Warszawa-Wschód (znanym dawniej jako Zakręt) u zbiegu autostrady A2 Warszawa-Terespol i drogi S17 Warszawa-Lublin. Zadanie jest trudne, bo w okolicy są tereny chronione, należące do wojska bądź już mocno zurbanizowane. Stąd chęć schowania przynajmniej części kilkunastokilometrowego odcinka pod ziemią. Wybrana w przetargu firma dostanie na realizację aż cztery lata. W tym czasie przeprowadzi badania geologiczne i środowiskowe, pomiary terenowe oraz szerokie konsultacje społeczne. Sama budowa ma być zrealizowana dopiero po 2030 roku.

Grafika: GDDKiA