Ad Fontes – muzyka, która wraca do źródeł i porusza /WIDEO/
gru 2025
Premiera płyty Oliwii Spychel stała się spotkaniem pokoleń i żywej tradycji. W Dworku Diana zabrzmiały melodie, które od lat budują tożsamość Południowego Podlasia – dyskretne, charakterystyczne i wciąż zdolne prowadzić słuchaczy „do źródeł”.
W czwartkowy wieczór, 4 grudnia, w Dworku Diana w Białej Podlaskiej – Sławacinku Nowym zaprezentowano debiutancki album Ad Fontes skrzypaczki Oliwii Spychel. Wydarzenie stało się okazją do rozmów o muzyce tradycyjnej, relacji mistrza i uczennicy oraz o roli młodego pokolenia w zachowywaniu dziedzictwa Południowego Podlasia.Oliwia, od najmłodszych lat związana z lokalnymi melodiami, podkreślała, że skrzypce były dla niej sposobem na wyciszenie i odnalezienie równowagi. Wspominała również, że Ad Fontes powstało z potrzeby przekazania dalej muzyki przekazywanej w rodzinach od pokoleń oraz zachęcenia młodych osób do sięgania po tradycyjny repertuar regionu.
Spełnione marzenie
W dniu premiery artystka zwracała uwagę na emocje towarzyszące pracy nad albumem. – Niedowierzałam… W tę płytę oddałam całą siebie. Zrobiłam ją tak, jak zawsze marzyłam i tak, jak chciałam – mówiła, podsumowując swoją drogę artystyczną i proces nagraniowy.
Na płycie znalazły się zarówno polki i oberki autorstwa Zdzisława Marczuka, jak i tradycyjne melodie podlaskie. Wśród nich szczególne znaczenie miała dla artystki „Polka Unra”, utwór obecny niemal na każdym jej występie, ważny w kształtowaniu własnego sposobu interpretacji muzyki tradycyjnej.
Mistrz i uczennica – dialog pokoleń
W wypowiedziach artystki pojawiała się także rola jej wieloletniego nauczyciela, Zdzisława Marczuka. Oliwia podkreślała znaczenie jego cierpliwości oraz gotowości do dzielenia się repertuarem. – Pan Zdzisław zawsze z wielką chęcią przekazuje mi utwory… A kiedy zagram tak, jak trzeba, stuka mnie smyczkiem w głowę – to znaczy, że dobrze zagrałam – wspominała, nawiązując do charakterystycznego gestu ich współpracy.
Podczas premiery wielokrotnie podkreślano, że ta forma współdziałania stanowi przykład transmisji tradycji, łączącej pamięć i doświadczenie z perspektywą młodego pokolenia. Ze sceny wracało zdanie o „spotkaniu pokoleń, w którym muzyka płynie w naszych żyłach” – wskazujące na kulturowy wymiar projektu.
Gościnny udział zespołu „Kalina”
W części artystycznej wystąpił gościnnie Zespół „Kalina” z Perkowic, wykonując pieśni i melodie nawiązujące do lokalnych tradycji. Obecność grupy dodała wydarzeniu szerszego kontekstu kulturowego, podkreślając różnorodność muzyki regionu. W jednej z wypowiedzi prowadzący żartował, że „po takiej premierze inne zespoły chyba też będą musiały nagrać swoją płytę”, wywołując rozbawienie wśród publiczności.
Atmosfera wydarzenia
Publiczność reagowała na kolejne utwory oklaskami, z zainteresowaniem śledząc program wieczoru. Muzyczna część spotkania przeplatała się z chwilami lżejszymi, wynikającymi z komentarzy prowadzącego i swobodnej wymiany zdań na scenie, co tworzyło naturalne, niesformalizowane ramy wydarzenia.
|
|
Projekt, który zachowuje dziedzictwo
Ad Fontes jest zapisem muzycznej drogi Oliwii Spychel i efektem współpracy z jej mistrzem. Płyta powstała w ramach programu Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca „Muzyka tradycyjna – publikacje fonograficzne 2025”.
Album został wydany przez Stowarzyszenie Wspólnie – Aktywnie – Społecznie, które podczas wydarzenia reprezentował m.in. wiceprezes organizacji, burmistrz Miasta i Gminy Mordy, Łukasz Wawryniuk.
Na zakończenie wieczoru artystka została poproszona o obraz, który najlepiej oddawałby klimat płyty. Odpowiedziała: – Na sianku. W ciszy. Bo tam najlepiej słyszę swoją duszę.
To krótkie zdanie podsumowało charakter całego projektu – zakorzenionego w tradycji, prostocie i osobistym doświadczeniu.
Wydarzenie odbyło się pod patronatem medialnym Katolickiego Radia Podlasie oraz portalu Podlasie24.pl.


0 komentarze