Region

Wielkie sprawdzanie projektu spalarni

Siedlce Wt. 11.06.2024 08:06:49
11
cze 2024

– Nie wyrzucamy tego projektu do kosza, nie rezygnujemy z pieniędzy od NFOŚ-u. Spalarnia odpadów jest miastu potrzebna, ale chcemy sprawdzić, czy uwzględniono wszystkie koszty i czy lokalizacja została wybrana optymalnie – mówi p.o. prezesa PEC-u, Wojciech Pawlik. Audyt ma zająć dwa do trzech miesięcy. Ostateczne decyzje – po wakacjach.

4 czerwca spółka unieważniła przetarg na inżyniera kontraktu dla instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych (dalej: ITPOK), uzasadniając to brakiem porozumienia z energetykami odnośnie warunków przyłączenia nowej instalacji do sieci (pisaliśmy o tym tutaj: https://siedlce.podlasie24.pl/region/siedlce-bez-spalarni-smieci-20240606094555). 10 czerwca ujawniła trochę szczegółów i swoje dalsze posunięcia. – PGE Dystrybucja określiła cenę za przyłącze na 7,75 mln zł. Stać nas na wyłożenie takiej kwoty, ale nie była ona uwzględniona w kosztorysie ITPOK-u i nie obejmie jej uzyskane na niego dofinansowanie. Należy więc wykonać dodatkowe analizy techniczne i finansowe – mówi p.o. prezesa Przedsiębiorstwa Energetycznego, Wojciech Pawlik.

To nie jedyna rzecz, którą chcą sprawdzić nowe władze spółki. Do przeliczenia jest opłacalność przedsięwzięcia w razie gdyby spalarnie miały zostać objęte systemem europejskich opłat za emisję dwutlenku węgla (tzw. system ETS). Na razie nie są, ale od 2028 mogą być, przy czym nie jest do końca jasne, czy siedlecka instalacja będzie im podlegać. Podczas wcześniejszych debat, odbywających się w latach 2022-23, autorzy koncepcji twierdzili, że ETS obejmie instalacje o mocy powyżej 20 MW, tymczasem ta projektowana dla Siedlec ma mieć tylko 6 MW mocy cieplnej i nieco ponad 1 MW elektrycznej. Ale nawet gdyby, to i tak wynik finansowy będzie na plusie, tyle że nieco mniejszym. Wojciech Pawlik twierdzi z kolei, że według jego wiedzy granicą nie jest moc, ale ilość spalanych śmieci: 20 tys. ton. Nasz projekt przekracza ją o 5 tys. ton. W dodatku tamte zapewnienia o utrzymanej mimo ETS opłacalności przedsięwzięcia nie są podparte dokładnymi wyliczeniami w odziedziczonej po poprzednikach dokumentacji. Trzeba więc to policzyć teraz.

Kolejna sprawa – to lokalizacja ITPOK-u. Nowy zarząd chce wrócić do rozważanej na początku koncepcji umieszczenia go w sąsiedztwie miejskiej oczyszczalni ścieków, a więc na północnych obrzeżach miasta, a nie w południowej dzielnicy przemysłowej. I sprawdzić, dlaczego ten pomysł został odrzucony, skoro początkowo oceniano go na równi z wariantem południowym. – Jeśli audyt pokaże, że lokalizacja przy oczyszczalni będzie lepsza, spróbujemy przekonać do zmiany instytucję finansującą, czyli Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli NFOŚ się nie zgodzi, albo jeśli z audytu wyjdzie, że obecna lokalizacja jest optymalna, będziemy realizować inwestycję tutaj – mówi Wojciech Pawlik.

Pomysł przeniesienia wydaje się dość karkołomny. Przeprowadzone do tej pory badania, uzyskane opinie Sanepidu i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, raport i decyzja środowiskowa – to wszystko zostało sporządzone dla spalarni umieszczonej obok elektrociepłowni. Dla nowego miejsca trzeba by powtarzać ten wielomiesięczny proces od początku. Spółka zamierza jednak spróbować, a prezes przekonuje, że przy rozpisanym na długie lata i sto kilkadziesiąt milionów złotych przedsięwzięciu trzeba wyjaśnić wszystkie aspekty. Dotacja i pożyczka z Funduszu nie przepadną, pierwsze wypłaty i tak są planowane dopiero za ok. dwa lata, więc kilkumiesięczna zwłoka nie zagrozi realizacji projektu.

Sprawdzanie odbywa się dwutorowo. Przegląd dokumentacji prowadzi spółka własnymi siłami, ale mają to zrobić również dwa podmioty „z branży”. PE nie podaje ich nazw ani ceny ich usług, powołując się na klauzule poufności. Rezultatów oczekuje pod koniec lipca lub w sierpniu.
Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Adam Białczak
+48.500187558

3 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Astermajster Wt. 11.06.2024 14:29:57

Spalarnia w Siedlcach jest niezbędna. Jej lokalizacja przy PEC jest własciwa. Protest mieszkańców jest bezzasadny. Stosowane technologie są z najwyższej pólki zapewne.. Robić szybko z najlepszym nadzorem jednoski niezalęznej od wladz miasta i PEC

Stanisław Śr. 12.06.2024 05:05:03

Spalane (termicznie przekształcane) powinny być tzw. odpady resztkowe - nie mylić z odpadami zmieszanymi (kod 20 03 01). To one (zebrane z określonego terytorium) powinny decydować o wielkości spalarni (ITPOK), a lokalizacja z uwzględnienia RÓŻY WIATRÓW oraz możliwości ekonomicznego spożytkowania wytworzonego ciepła i energii elektrycznej. Są jeszcze inne uwarunkowania ...

Artur lokals Czw. 13.06.2024 12:13:41

Zaczęła się walka o ceny działek, nie o spalarnię. Miasto nie ucierpi, A właściciele gruntów w strzale mogą dużo stracić. Jak im powiększą kompleks siedleckiej oczyszczalni o nowy eko przybytek spalarnię. Nie wspomnę o częstych awariach w drosedzie.