Kościół w Milejczycach coraz liczniej odwiedzają pielgrzymi

Bogactwem parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Milejczycach w diecezji drohiczyńskiej jest obraz Najświętszego Serca Jezusa, od prawie trzech wieków otoczonym czcią jako słynącym łaskami. W ostatnich latach kult Serca Jezusowego bardzo mocno się tu rozwija. Coraz liczniej przybywają pielgrzymi. Jak informuje proboszcz parafii ks. Jarosław Rosłon z myślą o nich wprowadzono specjalne niedzielne Msze Św.

- Parafia każdego dnia odwiedzana jest przez pielgrzymów. Przyjeżdżają oni między innymi na pierwszopiątkowe nabożeństwa sprawowane zawsze o godzinie 19.00. Dodatkowo od sierpnia tego roku w niedziele o godzinie 15.00 sprawowane są Msze Św. w intencjach zanoszonych przez pielgrzymów – mówi proboszcz.

W kościele w Milejczycach prowadzone są prace konserwatorsko-restauratorskie. Odnowiono ołtarze w kościele. Teraz trwają prace na zewnątrz świątyni. Dalsze prace obejmą kolejne elementy wnętrza. Ksiądz proboszcz nazywa te inwestycje „cudami gospodarczymi”, bo niewielka parafia licząca około 380 wiernych nie miałaby możliwości zrobienia remontu z własnych środków, a w ostatnich latach udało się pozyskać na ten cel około 3 mln zł. To środki z Polskiego Ładu. Inwestycje wsparł też powiat siemiatycki, parafia liczy również na pomoc gminy Milejczyce. Wszystkie prace prowadzone są pod nadzorem konserwatorskim.

O duchowym rozwoju parafii, a także o prowadzonych remontach, dzięki którym kościół odzyskuje dawny blask z proboszczem parafii ks. Jarosławem Rosłonem rozmawiała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.


Milejczyce to miejsce na skraju powiatu siemiatyckiego, z dala od zgiełku, wśród lasów (miejsce to było przed wojną uzdrowiskiem), od Siemiatycz to około 23 km, 85 km od Siedlec. Miejscowość słynie z produkcji tradycyjnych sękaczy i mrowisk, a w wielu gospodarstwach można zakupić miody.

Do kościoła w Milejczycach na spotkanie z ks. proboszczem, a przede wszystkim na chwilę modlitwy przed obrazem Jezusa Dobrego Pasterza z otwartym Sercem, nasza radiowa koleżanka Agnieszka Bolewska-Iwaniuk wybrała się rowerem.