O tegorocznym pielgrzymowaniu opowiada ks. Piotr Jarosiewicz przewodnik grupy łochowskiej

Po trzynastu dniach w drodze, 31. Piesza Pielgrzymka Drohiczyńska na Jasną Górę, dotarła 13 sierpnia do Częstochowy. Nawet największe trudy pielgrzymowania wynagradza spotkanie z Matką Częstochowską - podkreśla ks. Piotr Jarosiewicz, przewodnik grupy łochowskiej – Kiedy możemy uklęknąć u Matki, zatrzymać się, odpocząć, złożyć intencje pielgrzymów, którzy przez 13 dni nieśli ten trud codzienności. To jest to niesamowite uczucie, kiedy zostawia się ciężary, które nosimy, a których nie jesteśmy w stanie rozwiązać.

Pielgrzymi nieśli na Jasną Górę intencje swoje oraz te, które im powierzono - a więc intencje pielgrzymów duchowych oraz osób łączących się przez media społecznościowe - mówi ks. Piotr Jarosiewicz.

W tegorocznej Pieszej Pielgrzymce Drohiczyńskiej na Jasną Górę wzięły udział 352 osoby, które wędrowały w pięciu grupach. Przeszli pieszo blisko 370 km, aby stanąć u stóp Pani Jasnogórskiej. Na Jasną Górę wraz z pątnikami wchodził biskup drohiczyński Piotr Sawczuk.

W piątek pielgrzymi uczestniczyli we Mszy Św. na Wałach Jasnogórskich, mieli też okazję uczestniczyć w Festiwalu Muzyki Chrześcijańskiej – Jasna Strona Mocy. W sobotę wezmą udział w Drodze Krzyżowej, w niedzielę, 15 sierpnia w uroczystościach Wniebowzięcia NMP.

Z przewodnikiem grupy łochowskiej – żółtej, ks. Piotrem Jarosiewiczem o tegorocznym pielgrzymowaniu rozmawiała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk. POSŁUCHAJ

Foto: ks. P. Jarosiewicz
ABol [ja]