Relikwie błogosławionego Stefana Wyszyńskiego w terespolskiej parafii

8 października do parafii Trójcy Świętej w Terespolu wprowadzono relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego. Uroczystej sumie przewodniczył ks. dr Jerzy Jastrzębski, kapłan archidiecezji warszawskiej, jeden z postulatorów procesu beatyfikacyjnego bł. Stefana Wyszyńskiego.

8 października w parafii Trójcy Świętej w Terespol zainstalowane zostały relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polaki. Do druga ważna postać, która w ten sposób uhonorowana została w terespolskiej parafii, w tym roku wprowadzono już relikwie św. Jana Pawła II - przyjaciela Prymasa Tysiąclecia. Uroczystość rozpoczęła się wprowadzeniem relikwiarza z relikwiami bł. Stefana Wyszyńskiego, ze sztandarami i w asyście Bractwa Kurkowego . Następnie został on umieszczony
w relikwiarium.

Po przywitaniu rozpoczęła się Msza święta, której przewodniczył ks. dr Jerzy Jastrzębski, kapłan archidiecezji warszawskiej, rekolekcjonista i jeden z postulatorów procesu beatyfikacyjnego bł. Stefana Wyszyńskiego.

Ks. kan. Mirosław Krupski, proboszcz parafii w Trójcy Świętej Terespolu powiedział, że pomysł, aby sprowadzić relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego zrodził się podczas ubiegłorocznej pasterki, kiedy to gościł w parafii ks. dr Jerzy Jastrzębski. Wówczas ks. Mirosław Krupski powiedział, że skończył seminarium dzięki wstawiennictwu Kardynała Wyszyńskiego i od tego się zaczęło. - Kardynał Wyszyński był człowiekiem opatrznościowym w historii Kościoła i Polski. Dlatego gdy mieliśmy już sprowadzone relikwie Jana Pawła II, to po drugiej stronie ołtarza pasowało, aby znalazły się również relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego - prymasa, który był niezłomny, który pokazał wielką wiarę i oddanie szczególnie Matce Bożej – podkreślał ks. Mirosław Krupski.

Dlaczego bł. Stefan Wyszyński był postacią tak wyjątkową i czy wyniesienie na ołtarze Jana Pawła II i Stefana Wyszyńskiego to czas, aby przypomnieć sobie ich naukę? O tym w rozmowie z Radiem Podlasie mówił ks. dr Jerzy Jastrzębski.