Uroczystości pogrzebowe śp. ks. kan. Stanisława Sierakowskiego

- Wiekiem byłeś jak ojciec, sercem jak brat i przyjaciel - wspominał zmarłego księdza kanonika Stanisława Sierakowskiego ks. kanonik Henryk Och. 22 grudnia odprawiono Mszę Świętą pogrzebową w intencji zmarłego kapłana, którego ciało spoczęło w rodzinnym grobowcu na cmentarzu parafialnym.

18 grudnia, opatrzony sakramentami świętymi, zmarł ks. kanonik Stanisław Sierakowski, kapłan diecezji świdnickiej, w ostatnich latach jako emeryt posługujący w parafii św. Małgorzaty w Ulanie - Majoracie. Miał 88 lat. Żegnała go rodzina, parafianie, przyjaciele i kapłani, a także delegacje z parafii, w których posługiwał. Śp. ksiądz kan. Stanisław Sierakowski był kapłanem diecezji świdnickiej, wieloletnim proboszczem parafii pw. Św. Mikołaja w Kaczorowie oraz wicedziekanem dekanatu Bolków.

-Wujku Stanisławie, będzie nam ciebie brakowało - żegnali zmarłego kapłana przedstawiciele rodziny. - Zawsze chętnie cię odwiedzaliśmy. Zawsze też interesowałeś się naszym życiem, wypytywałeś o kłopoty i zmartwienia i przeżywałeś je razem z nami. W naszych sercach zawsze pozostaniesz „Księdzem Wujkiem”.

- Bardzo cicha obecność, bardzo cicha posługa, pokora i bezpretensjonalność - tak po nabożeństwie postać śp. księdza Sierakowskiego wspominał proboszcz parafii św. Małgorzaty w Ulanie-Majoracie ks. Krzysztof Pawłowski. - Charakteryzowała go wdzięczność za wszystko, nawet za zjedzony posiłek. Małe, wielkie rzeczy. Chcemy to zapamiętać.



Zobacz wspomnienie o zmarłym kapłanie: http://www.podlasie24.pl/radzyn/kosciol/zawsze-stawal-w-obronie-innych---wspomnienie-o-sp.-ksiedzu-kanoniku-stanislawie-sierakowskim-33d39.html


Fot. Parafia św. Małgorzaty w Ulanie-Majoracie