Z Nadzieją w Sercu – Jubileuszowa Pielgrzymka z Dekanatu Międzyrzeckiego do Leśnej Podlaskiej

W Roku Jubileuszowym pełnym duchowych poruszeń i modlitwy w niedzielę, 20 lipca wierni z dekanatu międzyrzeckiego wyruszyli pieszo do Leśnej Podlaskiej - duchowego serca Podlasia. To właśnie tam, w cieniu klasztoru ojców Paulinów, wpatrzeni w oblicze Matki Bożej Leśniańskiej, pielgrzymi z Międzyrzeca Podlaskiego i okolic powierzyli Jej wszystko – swoje troski, nadzieje i intencje. Z wiarą i zaufaniem, z pieśnią na ustach i modlitwą w sercu, przebyli ponad 30 km.

Do Matki z miłości i z zawierzeniem

Wyruszyli wcześnie rano z parafii Świętego Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim. 210 osób stanęło na starcie pielgrzymki, ale serca ludzi są otwarte – po drodze dołączali kolejni. Do Sanktuarium Matki Bożej w Leśnej Podlaskiej dotarło aż 250 pątników. Szli w słońcu i w deszczu – przez pola, wsie i drogi, trzymając się razem, niosąc krzyż i krzyże własnego życia. Przewodnikiem grupy był ks. dr Leszek Mućka.

Leśna Podlaska to nie tylko miejsce

To symbol nadziei, to przystań dla dusz spragnionych pokoju, to dom Matki, która patrzy z czułością i rozumie wszystko, nawet to, czego nie potrafimy wypowiedzieć. Przyszli do Niej, by Jej zawierzyć rodziny, dzieci, codzienność i przyszłość. Szczególnym znakiem pielgrzymki był drewniany krzyż, wykonany przez samych pielgrzymów z przydrożnego drzewa i niesiony przez całą trasę – na zmianę, z sercem, z pokorą. Ten prosty gest był głębokim świadectwem wiary. To nie był tylko symbol – to była modlitwa w drodze, cicha obecność Jezusa wśród pątników.

Wspólnota, która dodaje sił

Pielgrzymowanie to więcej niż chodzenie – to budowanie wspólnoty, to zauważenie drugiego człowieka, to wsparcie wtedy, gdy ktoś potrzebuje wody, słowa, uśmiechu. Śpiew, modlitwa, gra na gitarze, to wszystko tworzyło atmosferę, która była odbiciem nieba.

Z serca – dziękujemy

Taka pielgrzymka nie mogłaby się odbyć bez ludzi, którzy dali z siebie wszystko. Organizatorzy za naszym pośrednictwem dziękują: Pani Asi, Panu Adamowi i Ewelinie – za radość, śpiew i muzykę, która niosła nas w trudnych momentach; OSP Jelnica i OSP Rzeczyca oraz Policji z Międzyrzeca Podlaskiego – za bezpieczne poprowadzenie grupy i czujność na całej trasie; Porządkowym z grupy 10 – za kierowanie ruchem i bezpieczne doprowadzenie do celu; Panu Andrzejowi Śledziowi – za towarzyszenie busem, który pełnił rolę karetki i był wsparciem w razie potrzeby; Księdzu Dziekanowi – za odwiedziny na trasie i duchową obecność; Księdzu Leszkowi Mućce – za wspaniałe przygotowanie pielgrzymki, za głęboką konferencję, za prowadzenie grupy z radością i pokojem w sercu; Ojcom Paulinom – za otwarte serca i drzwi, pyszną zupę z wkładką, słodkości oraz atmosferę, w której każdy pielgrzym mógł poczuć się jak w domu.

Pielgrzymi – ludzie nadziei

Największe podziękowania skierowane zostały do każdego pielgrzyma. "Dziękujemy za pomysł z drewnianym krzyżem, za życzliwość, za modlitwę i obecność. To Wy stworzyliście ten dzień – pełen wzruszeń, uśmiechu, ale też zmęczenia ofiarowanego z miłością. Wędrowaliśmy razem, w Roku Jubileuszowym, pod znakiem nadziei – i nadzieję tę zanieśliśmy aż do stóp Matki. Tam zostawiliśmy nasze serca, nasze intencje, nasze życie. Niech ta jednodniowa pielgrzymka pozostanie w nas jako iskra światła na dalszą drogę. Bo pielgrzymka kończy się w Leśnej – ale nasze pielgrzymowanie trwa dalej – przez każdy dzień" - napisano w relacji z pielgrzymki.



Opr. Ewelina