Konstantynów śpiewał dla Niepodległej /WIDEO/
lis 2025
Nie było wielkich słów – był wspólny śpiew i prawdziwe emocje. Święto Niepodległości mieszkańcy Konstantynowa uczcili w sali Gminnego Centrum Kultury, która tego dnia wypełniła się ludźmi, muzyką i wspomnieniami. Na scenie stanęli uczniowie, chórzyści i mieszkańcy gminy, by w prosty, szczery sposób oddać hołd Polsce.
Wspólne świętowanie w rytmie pieśniW niedzielne popołudnie, 9 listopada, odbył się Koncert Pieśni Patriotycznej zorganizowany przez Gminne Centrum Kultury i Urząd Gminy Konstantynów. Wydarzenie wpisało się w coroczne obchody listopadowego święta.
Na scenie wystąpili uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Konstantynowie, zespół „Melizmat” oraz chór męski „Echo Podlasia” z Białej Podlaskiej – formacja z blisko stuletnią tradycją.
Publiczność usłyszała m.in. „Bogurodzicę”, „Wojenko, wojenko”, „Rozkwitały pąki białych róż” i „Pierwszą Brygadę”. Młodzież recytowała wiersze o Polsce, a ich głosy – nieśmiałe, ale pełne zaangażowania – wypełniły salę ciepłem i dumą.
– „Ojczyzna to my sami, to serca nasze własne” – powiedział jeden z młodych wykonawców. Trudno było się z tym nie zgodzić.
Muzyka, która łączy pokolenia
Zespół „Melizmat” zachwycił spokojnym, a cappella brzmieniem, a chór „Echo Podlasia” porwał publiczność żołnierskimi i partyzanckimi pieśniami. Kiedy zabrzmiał hymn, wszyscy uczestnicy wstali, by zaśpiewać razem. Nikt nie dawał znaku, nikt nie prowadził – po prostu wszyscy wiedzieli, że tak trzeba.
Na twarzach widać było wzruszenie i radość. Niektórzy śpiewali cicho, inni z całych sił, ale każdy w swoim rytmie – tak, jak czuje się wolność i pamięć.
|
|
Nie tylko koncert
Uroczystości towarzyszyła wystawa „Dialog w sztuce”, inspirowana myślą ks. prof. Józefa Tischnera. W holu Gminnego Centrum Kultury można było obejrzeć prace plastyczne przygotowane przez uczestników zajęć i lokalnych twórców.
Kiedy ucichły ostatnie dźwięki, w sali pozostała cisza, a w niej najpełniej słychać było to, co najważniejsze: wdzięczność i pamięć.
Zobacz Galerię
Sylwia Gdela

0 komentarze