Potańcówka u Zdzisława Marczuka
lip 2024
To był wieczór pełen muzyki, śpiewu i tańca, ale przede wszystkim ciepła i energii. W sobotę, 27 lipca u Zdzisława Marczuka w Zakalinkach k. Konstantynowa po raz drugi odbyła się potańcówka w jego stodole. Znakomity muzyk i niestrudzony propagator muzycznej tradycji Południowego Podlasia, laureat Nagrody Oskara Kolberga zaprosił bliskich, sąsiadów i wszystkich zafascynowanych tradycją Południowego Podlasia. Okazją do potańcówki były niedawne 81. urodziny Mistrza. Na tę okazję Zdzisław Marczuk skomponował walc, który został wykonany przez wszystkich gości.
Zdzisław Marczuk jest samoukiem, zaczął grać na skrzypcach już w wieku 11 lat, zachęcony do tego przez ojca, o czym mówił w rozmowie z Andrzejem Ilczukiem. Artysta opanował również technikę gry na harmonii i bębenku. Znany jest też jako śpiewak. Od lat pracuje z dziećmi oraz dorosłymi.
Do Zakalinek przyjechały zaprzyjaźnione zespoły śpiewacze, m.in. Korniczanie i Zespół z Komarna, uczennice – m.in. Oliwa Spychel i Aleksandra Szmytko oraz inni muzycy. Popołudniowe spotkanie było nie tylko okazją do życzeń, ciepłych słów, gry, śpiewu i tańca, ale również biesiadowania. Każdy z gości przyniósł bowiem koszyczek na wspólny stół. Wyjątkowym powodzeniem cieszył się bigos przygotowany przez KGW z Zakanala, ale były też mięsa, ciasta, domowy chleb i smalec. Potańcówkę u Zdzisława Marczuka zorganizowali wspólnie rodzina Mistrza, Gminne Centrum Kultury w Konstantynowie i Gminny Ośrodek Kultury w Międzyrzecu Podlaskim z siedzibą w Wysokim.
Tradycja wiejskich potańcówek wraca po latach. Jest to okazja nie tylko do zabawy, ale również integracji lokalnych społeczności.
Zobacz Galerię
Fot.: AI
0 komentarze