Randka w ciemno z książką w łukowskich „Alejach”

Z Zespołu Szkół nr 1 im. H. Sienkiewicza w Łukowie nadeszła do nas relacja z „Randki w ciemno z książką”. Akcja, choć musiała odbywać się w utrudnionych pandemicznych warunkach, spodobała się i uczniom i nauczycielom.

„Randka w ciemno z książką” odbyła się 12 lutego. Relację otrzymaliśmy teraz. Organizatorzy potrzebowali bowiem trochę czasu na zebranie zdjęć oraz na przygotowanie filmiku podsumowującego projekt.

Walentynki, w taki dzień miłości przecież nie można pozostać obojętnym i biblioteka z Zespołu Szkół nr 1 im. Henryka Sienkiewicza w Łukowie nie zostawiła swoich czytelników bez okazania uczuć do książki. Premierę Randki zaplanowano na 12 lutego (bo 14, dzień Walentynek, to niedziela) ale czytelnicy zaczęli „randkować” z książką już parę dni wcześniej. Każdy czytelnik, który przyszedł do biblioteki mógł wybrać sobie książkę, oczywiście w ciemno, książkę o nieznanym tytule, bo zapakowaną w papier i owiązaną sznureczkiem z przypiętym czerwonym sercem. Nie znając tytułu, mógł się sugerować krótką recenzją, jaką znalazł przyklejoną na książce albo jedynie wielkością i grubością książki. Dzięki temu, w zamyśle organizatora, poszybuje, być może w nieznaną sobie do tej pory przestrzeń literacką, w kierunku, w którym nigdy świadomie nie poszedłby. Do książki, każdy mógł wybrać sobie zakładkę z włóczkowym czerwonym serduszkiem.

Dodatkowo, chętni, mogli zrobić sobie zdjęcie w książkowej fotobudce i użyć do tego chmurek tekstowych z odpowiednimi „uczuciowymi” napisami informującymi, jak lubią swoją szkołę, swój kierunek nauczania lub jak kochają czytać.

Informacje o walentynkowej akcji, w formie filmików, zakładek, plakatów, pojawiły się na stronie szkoły, a także na fb biblioteki w „Alejach”. Dzięki temu „porandkować” z książką mogło więcej uczniów i nauczycieli. W końcu namawiał do czytania walentynkowego sam Henryk Sienkiewicz - w formie avatara, codziennie przytaczając swoje złote myśli na temat miłości i czytania książek.

Walentynki w „Alejach” w tym roku przeprowadzone w specyficznej, ciężkiej sytuacji epidemicznej wniosły wszystkim trochę uśmiechu w ten trudny czas i mamy nadzieję zwiększyły grono czytelników. W przyszłym roku powtórka.

Zdjęcia, film i relację nadesłała do nas Małgorzata Małkińska. Dziękujemy.