Na antenie radia

Marek Chciałowski w audycji „O tym się mówi” /AUDIO/

26
cze 2025

Radny Rady Powiatu Garwolińskiego Marek Chciałowski był 26 czerwca gościem Marcina Jabłkowskiego w audycji „O tym się mówi”. Na radiowej antenie odniósł się do głosowań nad absolutorium dla Zarządu Powiatu Garwolińskiego, nieudzielenia temu gremium wotum zaufania oraz braku współpracy pomiędzy organami powiatu.

Marcin Jabłkowski poprosił Marka Chciałowskiego, radnego i byłego starostę, o skomentowanie wypowiedzi starosty Iwony Kurowskiej, że nieudzielenie zarządowi powiatu wotum zaufania to „polityczna piaskownica”. – Myślę, że nie. Po prostu radni podejmują decyzję w oparciu o to, co zostało zrobione, patrzą na zadania inwestycyjne, oceniają działalność zarządu również pod kątem pracy w radzie. Wobec powyższego zarząd otrzymał negatywną ocenę od większości radnych – odpowiedział i dodał, że nie było żadnych wątpliwości co do udzielenia absolutorium i przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu. Radny mówił, że absolutorium „jest za to, co było, a wotum zaufania – za to, co było, ale również za to, co będzie. Wotum zaufania oznacza, że ten powiat będzie się rozwijał w dobrym kierunku”.

Na pytanie prowadzącego, z czego wynika brak zaufania, Marek Chciałowski odpowiedział, że po pierwsze, ciałem decydującym w kwestii rozwoju powiatu powinna być rada, a nie zarząd. Według radnego, to nie zarząd ma dyktować warunki radzie, a rada nie powinna jedynie biernie podnosić ręki. – Myślę, że powinno to być wzajemne zaufanie i wzajemna dyskusja, by wypracować jak najlepsze rozwiązania i jak najlepszy program działania – kontynuował.

Były starosta zaznaczył, że radni opozycyjni wobec zarządu powiatu czują się ograniczani w pracach starostwa i działaniach. Wskazują też na konkretne błędy. Zastanawiał się głośno, skoro są inne ośrodki promocji, dlaczego stworzono wydział, który praktycznie promuje tylko jedną osobę, a nie cały powiat. Według radnego Chciałowskiego, inicjatywa współpracy powinna wychodzić przede wszystkim od zarządu, bo to on nadaje kierunek i przygotowuje materiały do pracy rady. Jeśli tych materiałów nie ma, rada nie może narzucać kierunków działania, bo nie kreuje budżetu.

Marcin Jabłkowski zapytał też, dlaczego decyzją radnych obniżono pensję staroście Iwonie Kurowskiej o blisko pięć tysięcy złotych. Marek Chciałowski odparł, że pensja mieści się w określonych widełkach, które jasno mówią „od–do”. – Wobec powyższego znajdujemy się w tych widełkach, które ustawodawca określił dla osób funkcyjnych... – dodał.


Posłuchaj całej rozmowy:




Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Waldemar Jaroń
+48.509056641

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.