Bal w stylu PRL
sty 2025
Dzwony, cekiny, szerokie krawaty i białe skarpety królowały na XIX Bezalkoholowym Balu Karnawałowym, który odbył się w Łukowie. Zorganizował go Domowy Kościół Ruchu Światło-Życie Rejonu Łukowskiego. Zabawa w rymie przebojów z lat 70-tych trwała do rana.
Bezalkoholowe bale karnawałowe mają w Łukowie długą tradycję. Organizowane są przez Domowy Kościół Ruchu Światło-Życie Rejonu Łukowskiego od prawie dwóch dekad. Wsparcia udziela Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz burmistrz miasta. Tegoroczny bal odbył się 25 stycznia w gościnnych progach sali „Bursztynowa”. Organizatorzy zaproponowali, aby motywem przewodnim zabawy był styl PRL.- W stworzeniu klimatu tamtego czasu uczestniczyli: powołany „kolektyw”, właściciele sali oraz niezawodny DJ Piotr i sami uczestnicy. Już wchodząc do sali, przenosiliśmy się w lata 70-te. Był Romet Komar i WSK gotowe do jazdy. Było też małe mieszkanko z pralką Franią, kuchnia z prodiżem i należycie wyposażony salonik – relacjonują Katarzyna i Jacek Kicińscy. – Dalej witał nas Pewex z rarytasami, stoisko Społem z wyjątkową kawą Moriato i wreszcie stoły z pysznościami tamtych lat. Oczywiście na kartki. Na stole królowały mielony z buraczkami, zimne nóżki, smalczyk, ogóreczek, sałatka jarzynowa i oczywiście oranżada.
W klimat balu wpisali się również sami uczestnicy. Ich pomysłowość i kreatywność robiła wrażenie. Były długie włosy, dzwony, cekiny, szerokie krawaty i białe skarpety. Jak przystało na porządny bal, była przemowa, którą ktoś musiał zacząć pierwszy i powitania zgromadzonych obywateli i obywatelek. Były konkursy z nagrodami zdobytymi spod lady – papier toaletowy, kiełbasa, pomarańcze i oranżada. I to, co w karnawale najważniejsze, czyli muzyka. Repertuar stanowiły polskie i zagraniczne przeboje tamtych lat. – Tańczyliśmy i śpiewaliśmy ciesząc się sobą. Wspólnym wysiłkiem wykonaliśmy roczny plan i 100% normy – tak nocną zabawę podsumowują organizatorzy.
informacja: Katarzyna i Jacek Kicińscy
zdjęcia: Marcin Tomczak, Mariusz Rogulski i Tomasz Stadnik
3 komentarze
Na takich Balach w czasach PRLu to obowiązkowo piło się jeszcze wódkę w musztardówkach. Za PRLu nie było bali bezalkoholowych.
starzy ludzie a tak się wygłupiają. Wstyd.
Super! Gratuluję pomysłu, humoru i dystansu do samych siebie! Widać, że zabawa była udana :) Starzy ludzie potrafią się wspaniale wygłupiać. I bardzo dobrze!!!