Biała Podlaska

Biała Podlaska: Strażak to nie kominiarz!

Region Pt. 03.03.2023 13:15:40
03
mar 2023

Pożary sadzy to plaga, z którą od lat walczą strażacy z jednostek podległych Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej. Od początku tego roku bialscy strażacy na terenie powiatu bialskiego interweniowali już 41 razy w przypadku pożarów sadzy w kominach.

O tym, że brak czyszczenia przewodów kominowych w budynkach mieszkalnych prowadzi do nieszczęścia pisaliśmy już wielokrotnie. Jak się okazuje analizując powstałe zdarzenia należy stwierdzić, że gdyby użytkownicy wykonywali okresowe, wymagane przepisami przeglądy do tych zdarzeń by nie doszło.

Straż Pożarna podkreśla, że przy tego rodzaju pożarach często dochodzi do rozszczelnienia przewodu kominowego, a co za tym idzie trujące gazy dostają się do pomieszczeń, w których przebywają domownicy. Na szczęście do tej pory obyło się bez ofiar śmiertelnych oraz poważniejszych zatruć. Pytanie brzmi jak długo?

Pożary sadzy często spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów kominowych od pieców na paliwo stałe. Jednak to nie wszystko. Paląc w piecu śmieciami, plastikiem czy mokrym drewnem narażamy się na ryzyko osadzania się cząsteczek sadzy, która może osadzać się na całej wysokości komina lub tylko w określonej części, zmniejszając tym samym prześwit przewodu kominowego. W skrajnych przypadkach osadzenie się sadzy może całkowicie zablokować przewód kominowy.

Brak przestrzegania przepisów może w końcu doprowadzić do tragedii! Pękniecie komina powoduje również koszty naprawy przewodu dymowego rzędu kilku tysięcy złotych. Tymczasem przegląd kominiarski można zrobić za około 150 zł. Strażacy do pożarów, które, jak przyznają, wynikają z zaniechania właścicieli, wyjeżdżają ratować ludzkie życie i mienie. Być może skutecznym sposobem zobligowania właścicieli posesji do wypełnienia obowiązku okresowego przeglądu przewodów kominowych w budynkach powinny być kary finansowe?

Co robić gdy sadza w przewodzie kominowym się zapali?
Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym powinniśmy ewakuować się z budynku oraz poinformować o tym zdarzeniu straż pożarną. Jeżeli to możliwe zamknijmy dopływ powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Z jednego litra H2O powstaje aż 1700 litrów pary co niestety może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania. Po zakończeniu działań przez straż pożarną, należy postępować zgodnie z zaleceniami otrzymanymi od kierującego działaniem ratowniczym (dowódcy akcji – red.). Najczęstszym zaleceniem przekazanym w formie pisemnej będzie nieużywanie pieca i przewodu kominowego do czasu wyczyszczenia i przeglądu przez kominiarza.

Nie zastosowanie się do tych zaleceń, ponowne rozpalenie ognia w piecu i ewentualne kolejne sprowadzenie zagrożenia dla innych użytkowników może wiązać się z konsekwencjami karnymi, określonymi w kodeksie karnym w artykule 160 § 1. (Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3).




Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Izabela Chajkaluk
+48.500106004

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.