Chleb powszedni, chleb odświętny


wrz 2025
Jest miastem, ale kultywuje dożynkowe tradycje i ceremoniał. Węgrów obchodził 14 września coroczne Mazowieckie Święto Chleba. Bo choć ma i przemysł, i usługi to jego byt jest ściśle związany z rolnictwem.
Najpierw uderzenie w miejski dzwon. Potem dziękczynna msza święta w węgrowskiej bazylice, przemarsz z dożynkowymi wieńcami i wręczenie chleba burmistrzowi. Występ zespołu ludowego „Węgrowianie”, który swoim bogactwem daleko wychodzi poza standardowe odśpiewanie „Plon niesiemy plon”. Do tego liczne stoiska kół gospodyń wiejskich i prywatnych przedsiębiorców, wspólne gotowanie i pieczenie plus oczywiście bogata część artystyczno-rozrywkowa.Scenariusz jak na wiejskich dożynkach i to nie jest przypadek, bo gospodarka Węgrowa opiera się w dużej mierze na przetwarzaniu i handlowaniu żywnością. – Mamy też mieszkańców, którzy swój areał uprawny mają na terenie miasta. Jest ziemia uprawiana przez naszych, węgrowskich rolników – mówi Radiu Podlasie burmistrz Paweł Marchela. Ponadto działa tu duża mleczarnia, są też liczne firmy zaopatrujące okolicznych rolników w maszyny i środki produkcji.
Na niedzielnej imprezie chleb był nie tylko sprzedawany na stoiskach handlowców. Przygotowywano go również na miejscu, w specjalnie przygotowanym piecu. Obok gotowanego dla pięciuset osób żurku była to jedna z atrakcji kulinarnych tego święta. Finalista siódmej edycji Master Chefa, doradzał tym, którzy chcą piec u siebie w domu: – Tajnikiem dobrego chleba jest sposób pieczenia. Na początku dajemy wysoką, około 220 stopni. Potem zmniejsza się do 190 stopni – tłumaczył Mateusz Krojenka. I zachęcał: – Chleb jest idealnym polem do eksperymentów. Ja nigdy się nie trzymam przepisów. Dzięki zmianom powstają nowe, pyszne dania i dotyczy to również chleba.
0 komentarze