Czekają tygodniami na USG
sty 2021
Mieszkańcy gminy Platerów mają mniej możliwości leczenia szpitalnego po przekształceniu łosickiego SP ZOZ w placówkę covidową – alarmują samorządowy z tej gminy.
Podczas ostatniej grudniowej sesji rady gminy Platerów poruszono problem leczenia mieszkańców po przekształceniu łosickiego Szpitala Powiatowego w jednoimienny leczący wyłącznie pacjentów z covidem. Radna Edyta Wojtczuk dyskutowała z wicestarostą Michałem Michalukiem, czy uzasadnione było likwidowanie oddziału rehabilitacji, cieszącego się uznaniem i dochodowego.- Skoro utrzymywał cały szpital, to po co go zamykano – dopytywała radna. Pytała także, co z pozostałymi pacjentami, niecovidowymi. Zdarzało się, jak podała, że mieszkańcy czekają w siedleckim szpitalu, gdzie są kierowani, tygodniami na USG jamy brzusznej. Wicestarosta Michał Michaluk uspokajał radnych i sołtysów, mówiąc, że nikt wymagający pomocy nie był zlekceważony. Izba Przyjęć szpitala działa normalnie, pacjenci są zaopatrywani w nagłych przypadkach, następnie kierowani do szpitali niecovidowych, jeśli ich stan tego wymaga. Zapowiedział, że po pandemii, łosicki szpital będzie prowadził wszystkie oddziały jak przed przekształceniem, w tym rehabilitacyjny. - Potrzebne będą pieniądze, aby szpital przetrwał w okresie przejściowym, kiedy nie będą przyjmowani pacjenci, to potrwa pewnie dwa tygodnie – dodał wicestarosta.
Przed sesją samorządowcy z Platerowa w obawie o zdrowie mieszkańców zwrócili się do decydentów powiatowych. Wyrazili zaniepokojenie brakiem możliwości leczenia w jedynym w powiecie szpitalu innych chorób niż covid. W odczytanej podczas sesji odpowiedzi Grażyna Podlipniak-Sobczyńska, dyrektor SP ZOZ podkreśliła, że oprócz izby przyjęć nadal funkcjonują poradnie specjalistyczne i nocna pomoc lekarska.
BM/DW
0 komentarze