Członkowie łukowskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej uczcili pamięć Wacława Rejmaka pseudonim Ostoja

Członkowie Koła Łuków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej jak co roku uczcili pamięć podpułkownika Wacława Rejmaka „Ostoi”. W kolejną rocznicę jego śmierci wybrali się do Motycza. Tam wzięli udział w Mszy Świętej oraz spotkaniu na cmentarzu i przy pomniku upamiętniającym wydarzenia, które rozegrały się 79 lat temu.

W relacji, która nadeszła właśnie do naszej redakcji, czytamy:
W 79. rocznicę zamordowania Wacława Rejmaka „Ostoi”, 20 października po raz 30 członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków udali się do Motycza na uroczystości upamiętniające legendarnego dowódcę z Jaty - podpułkownika Wacława Andrzeja Rejmaka ps. „Ostoja” oraz jego adiutanta porucznika Mieczysława Kańskiego ps. „Czeczot”. Obaj zostali skrytobójczo zamordowani przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa 18 października 1945 roku pod Pociechą koło Garbowa, na trasie z Lublina do Warszawy.

Uczestnicy uroczystości wzięli najpierw udział w Mszy Świętej w miejscowym kościele p.w. Matki Bożej Anielskiej w Motyczu. Eucharystię koncelebrowali ks. dr hab. Andrzej Kiciński prof. KUL, ks. dr Krzysztof Napora SCJ – sercanin, który wygłosił homilię oraz proboszcz miejscowej parafii, ks. Stanisław Szatkowski. Modlono się w intencji zamordowanych „Ostoi” i „Czeczota” oraz wszystkich poległych, pomordowanych, zaginionych i zmarłych żołnierzy Armii Krajowej Obwodu Łuków. W mszy udział wzięły poczty sztandarowe: sztandar Oddziału Partyzanckiego I Batalionu 35 Pułku Piechoty Armii Krajowej w Jacie oraz sztandar Koła ŚZŻAK Łuków, rodzina śp. ppłk. Wacława Rejmaka oraz liczna grupa łukowian. Na koniec zakończenie wspólnej modlitwy Tomasz Masiak, wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków, przybliżył okoliczności zabójstwa w niedalekiej Pociesze.

Po zakończeniu mszy wraz z ks. Andrzejem Kicińskim udano się na pobliski cmentarz, na którym w rodzinnym grobie spoczywa ppłk Wacław Rejmak ps. „Ostoja” i jego adiutant por. Mieczysław Kański ps. „Czeczot”. Tam odbył się Apel Poległych i odśpiewano hymn państwowy. Złożono wieńce i zapalono znicze. Następnie uczestnicy udali się na miejsce gdzie zostali rozstrzelani „Ostoja” i „Czeczot”. Od 1994 roku w miejscu tym, na trasie Lublin – Warszawa, w pobliżu wsi Pociecha koło Garbowa, znajduje się pomnik upamiętniający to dramatyczne wydarzenie. Tam również złożono kwiaty i zapalono znicze.

Zgodnie z kilkuletnim zwyczajem zawsze staramy się aby dla dzieci oprócz „obowiązków” były też atrakcje. Tak było i tym razem. Odwiedziliśmy miejscowość Wojciechów, a tam muzeum kowalstwa mieszczące się w XVI-wiecznej Wieży Ariańskiej. Następnie udaliśmy się do kuźni Romana Czernieca, gdzie dzieci mogły własnoręcznie kuć żelazo. Efektem tych zabaw była podkowa, którą na koniec otrzymaliśmy w prezencie.

Więcej o życiu ppłk Wacława Rejmaka dowiesz się klikając w link http://tphorlik.org.pl/zyciorys-pplk-waclawa-andrzeja.../

Zobacz Galerię

17 Zdjęć

informacja: ŚZŻAK Koło Łuków