Garwoliński PKS nie poddaje się, sytuacja spółki jest stabilna
lis 2020
Nie ma zagrożenia dla upadku garwolińskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Sytuacja spółki jest stabilna, a dzięki między innymi wsparciu rządowemu i działalności okołotransportowej prowadzonej przez firmę, samorządowy przewoźnik dobrze utrzymuje się na rynku.
Dwa lata temu spółka PKS była w bardzo trudnej sytuacji z blisko 2 mln zadłużeniem. Po zmianie zarządu firmy, w dosyć krótkim czasie udało się zmniejszyć zadłużenie spółki. Potem nadeszły trudne czasy związane z pandemią dla wszystkich przedsiębiorców, a szczególnie prowadzących działalność transportową. - Nie funkcjonowanie szkół, nauka zdalna, wszystko przełożyło się na wynik finansowy spółki, natomiast zmiany, które zaszły w obrębie spółki oceniam pozytywnie, na ile sytuacja zewnętrzna na to pozwala...- mówi starosta Mirosław Walicki. - Myślę, że będziemy kontynuować kierunek obrany, będziemy się rozwijać, dowodem na to, że powiat garwoliński będzie wspierał swoją spółkę jest decyzja o złożeniu wniosku do wojewody mazowieckiego o objęcie dopłatą kolejnych kursów, przypominam, że to będzie trzeci już wniosek składany do wojewody, i za każdym razem te wnioski są największe w województwie mazowieckim. Tym razem też wierzę, że tak będzie, złożymy wniosek na przyszły rok o objęcie dopłatą ok. 70 kursów...- dodaje gospodarz powiatu.
Prezes PKS Jacek Semczuk przyznaje, że jest to ciężki rok dla spółki, w związku z nauką on-line w szkołach jest znacznie mniejsza liczba pasażerów. - Dzięki wsparciu rządowemu z tzw. złotówki w roku 2019, a teraz wsparcie to wynosi 3 zł dodawane do jednego kilometra, kiedy jest zawarta umowa z organizatorem, więc to wsparcie w dzisiejszych czasach ratuje nas, ponieważ sytuacja byłaby bardzo zła- artykułuje prezes. Przez trzy miesiące spółka pracowała w systemie czasu 80% nominału i pracownicy otrzymywali zmniejszone wynagrodzenie. Dzięki takiej umowie zawartej między zarządem a pracownikami, spółka otrzymała wsparcie z WUP w wysokości ponad 300 tys. zł. W ciągu ostatnich 14 miesięcy zakupiono 20 autobusów marki SOR, a nie tak dawno oddano do użytkowania gruntownie wyremontowaną stację paliw oraz adaptowano budynek na potrzeby najemcy, jakim jest WORD. Kierowcy otrzymują nowe ubrania firmowe, funkcjonuje nowa strona internetowa spółki, a prawdopodobnie od grudnia będzie już można przedłużać bilety miesięczne przez Internet. Od stycznia przyszłego roku jeszcze bardziej poprawiona zostanie obsługa na trasie Garwolin- Warszawa, będą nowe przystanki w stolicy, a kursować będą autokary z siedzeniami tzw. turystycznymi. - Dzięki wsparciu rządowemu możemy kontynuować tą działalność transportową, ale też dbamy o okołotransportową, żeby łącznie te działalności pozwoliły na dobre utrzymanie się firmy na rynku. W dniu dzisiejszym mogę powiedzieć wprost, nie widzę zagrożenia dla upadku firmy...- spuentował prezes Semczuk.
O tym, jak spółka radzi sobie w tym trudnym czasie i planach na najbliższą przyszłość Waldemar Jaroń rozmawia ze starostą garwolińskim Mirosławem Walickim i prezesem PKS Jackiem Semczukiem.
WJ/Garwolin [ja]
0 komentarze