Kto na czele gmin powiatu węgrowskiego?

W miastach bez zmian. Pewniacy z potwierdzeniem. Kilka dogrywek. Oto powyborczy obraz gmin powiatu węgrowskiego.

W gminie Grębków wójt Bogdan Doliński nie miał kontrkandydatów. Mieszkańcy potwierdzili więc jego mandat, dając mu 77,77 proc. głosów na „tak”. Podobnie było w gminie Sadowne, gdzie wójt Waldemar Cyran dostał akceptację od 83,12 proc. wyborców.

Ostra konkurencja trwa w gminie Korytnica, gdzie o miejsce zwalniane przez Stanisława Komudzińskiego walczyło aż pięcioro kandydatów. Do drugiej tury przeszli: Grażyna Chrupek (32,93 proc. głosów) i Adam Kowalczyk (26,23).

Dogrywka nastąpi również w gminie Stoczek, bo wójt Zbigniew Kłusek otarł się o reelekcję wynikiem 48,64 procent, ale wymaganych 50 procent nie przekroczył. Dlatego 21 kwietnia spotka się ponownie z Agnieszką Balą, która teraz uzyskała solidne 40,59 proc.

Podobna sytuacja jest w gminie Wierzbno: 48,58 proc. dla wójta Emila Wąsowskiego, którego goni z wynikiem 38,55 proc. Łukasz Komorowski.

W gminie Liw o stanowisko po Bogusławie Szymańskim starali się: Arkadiusz Sitek i Katarzyna Żelazowska. Zwyciężyła przekonująco ta druga, uzyskując 63,95 procent.

W gminie Miedzna mimo licznej konkurencji wygrał w pierwszej turze wójt Tadeusz Okulus. Miał aż czworo kontrkandydatów, ale rozstrzygnął sprawę od razu wynikiem 51,14 proc. głosów.

W Łochowie bez problemów utrzymał się na stanowisku burmistrz Robert Gołaszewski, zgarniając ponad dwie trzecie (dokładnie 67,97 proc.) ważnych głosów i pokonując tym samym Sylwestra Grotkowskiego i Jolantę Szczęsną.

W Węgrowie reelekcję zapewnił sobie burmistrz Paweł Marchela, pokonując Leszka Radosza wynikiem 61,99 proc. głosów.