Łuków: Jest odpowiedź od radnych. Będą zmiany w budżecie
lut 2021
Łukowscy radni z miejskiej koalicji odpowiedzieli na list burmistrza Piotra Płudowskiego, który dotyczył możliwości realizacji drogowych inwestycji wprowadzonych do budżetu na 2021 rok. Radni uwzględnili uwagi burmistrza i zgodzili się na zmianę zakresu zaplanowanych inwestycji.
Na początku stycznia burmistrz Piotr Płudowski wysłał pismo do radnych. Dotyczyło ono trzech inwestycji wprowadzonych do budżetu. Chodziło o zaplanowane przez radnych z miejskiej koalicji remonty ulic Dmocha i Gałczyńskiego oraz remont i budowę chodników wzdłuż ulic Makowej i Chabrowej. W piśmie burmistrza znalazły się wyliczenia oraz opinie Zarządu Dróg Miejskich i Przedsiębiorstwa Usług i Inżynierii Komunalnej co do możliwości, a raczej wątpliwości, czy zakres zaplanowanych prac uda się zrealizować.Zdaniem miejskich służb budowa nowej nawierzchni na ulicach Dmocha i Gałczyńskiego powinna zostać poprzedzona wymianą starych sieci wodociągowych. Oszacowano to odpowiednio na 350 tys. zł (ul. Dmocha) i 200 tys. zł (ul. Gałczyńskiego). Swoje sugestie zgłosili też mieszkańcy ulic Makowej i Chabrowej. Ich zdaniem ważniejszy od budowy chodnika jest kompleksowy remont nawierzchni tych ulic.
25 stycznia do Urzędu Miasta nadeszła odpowiedź od radnych. I jak czytamy w ich piśmie, oni również widzą potrzebę wprowadzenia zmian. Zgodzili się więc na ograniczenie inwestycji pod nazwą „Remont ulic Makowej i Chabrowej” do wykonania nowej nawierzchni tylko na ulicy Chabrowej. Na to zadanie przeznaczono 165 tys. zł. Radni zgodzili się również na to, aby zanim nastąpi remont nawierzchni na ulicy Dmocha został tam wymieniony wodociąg. Ich zdaniem powinno na to wystarczyć 250 tys. zł. Zaproponowali też, aby 150 tys. zł przeznaczyć na remont kanalizacji deszczowej. Natomiast co do ulicy Gałczyńskiego radni zgodzili się na rezygnację z budowy chodników i zaproponowali wymianę wodociągu i budowę nowej nawierzchni. Proponowali też, aby do tego zadania, na które zaplanowano wydać 230 tys. zł, dołożyć 70 tys. zł.
Radni z miejskiej koalicji potwierdzili również w piśmie konieczność zorganizowania kolejnego spotkania. I jak mówi nam zastępca burmistrza Paweł Krasuski do takiego spotkania na pewno dojdzie. Trzeba bowiem zmienić to co jest w piśmie od radnych na konkretne zapisy uchwały w sprawie wprowadzenia zmian do tegorocznego budżetu.
AKup [MSz]
0 komentarze