Ma być system, który usprawni kolejkę na granicy, ale czy będzie działał?

W środę, 10 lipca na terminalu w Koroszczynie odbyła się konferencja prasowa poświęcona sytuacji związanej z kolejkami samochodów ciężarowych czekających na odprawę. Wicewojewoda lubelski powiedział, że trwają prace nad nowym systemem, który ma usprawnić prace wszystkich służb na granicy.

O sytuacji związanej z kolejkami ciężarówek czekających na odprawę na terminalu w Koroszczynie mówimy regularnie. Sytuacja jest nierozwiązana od dekad, a wyraźnie nasiliła się ok. 2,5 roku temu, gdy na Ukrainie wybuchła wojna. Koszmar kolejkowy spędza sen z powiek mieszkańców, którzy każdego dnia pokonują trasę Biała Podlaska – Terespol do pracy, służb pracujących w tym rejonie, przewoźników i kierowców, którzy często po kilka, a nawet kilkanaście dni czekają na odprawę.

Spotkań w tej sprawie było już wiele, zaangażowanych jest bardzo wielu policjantów pilnujących bezpieczeństwa na DK-2 jak i na DK-68, ale to wciąż za mało, bo koszmar kolejkowy nie znika. Dodatkowo sprawę pogarsza wysoka, wręcz ekstremalna temperatura i brak możliwości skorzystania z wody czy toalety na tzw. „zielonce”, to pas "ziemi niczyjej" w okolicach terminala w Koroszczynie, gdzie czekają ciężarówki już po odprawie lub tuż przed odprawą w kierunku Białorusi.

Dziś, przed konferencją prasową, rozmawialiśmy z przewoźnikami, których kierowcy stoją w kolejkach.


Wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch mówił o tym, że sytuacja jest trudna i trwają pracę nad rozbudową obecnego systemu, który jest wykorzystywany przez służby o ewidencjonowanie zgłaszających się do kolejki ciężarówek, co ma zapobiec omijaniu kolejek przez innych kierowców. To zdaniem wicewojewody lubelskiego ma przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo, żeby nie było objazdu po drogach lokalnych, które są nieprzystosowane do ruchu tak ciężkich pojazdów. Więcej na ten temat oraz o postulatach zgłaszanych przez przewoźników można usłyszeć tutaj:


W związku z wprowadzeniem nowych sankcji na Białoruś, na przejściu granicznym w Koroszczynie zmniejszyła się liczba odprawionych ciężarówek. Na wyjazd z Polski na Białoruś przed przejściem granicznym w Koroszczynie oczekuje obecnie 500 ciężarówek.