Oszuści wyłudzili blisko 13 000 złotych przy sprzedaży plecaka
sie 2024
41-latka przekonała się, że trzeba być ostrożnym podczas sprzedaży przedmiotów na portalach ogłoszeniowych. Kobieta wystawiła na sprzedaż plecak i jeszcze tego samego dnia otrzymała wiadomość z linkiem o jego zakupie. Następnie będąc przekonana, że rozmawia z pracownikiem banku zatwierdziła transakcje „BLIK” za pomocą, których zostały wypłacone jej oszczędności. Ponadto oszuści uzyskując dane jej karty płatniczej wykonali przelew na inną kartę płatniczą. Łączna kwota strat to blisko 13 tysięcy złotych.
W weekend dęblińscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie, którego ofiarą padła 41-letnia kobieta. Z jej relacji wynikało, że wystawiła do sprzedaży na portalu ogłoszeniowym plecak. Jeszcze tego samego dnia kiedy zamieściła ogłoszenie otrzymała wiadomość, z której wynikało, że towar został zakupiony. Do wiadomości załączony był link, który przekierowywał do aplikacji. Sprzedająca weszła w przesłany link i wyświetliła się jej w informacja potwierdzająca sprzedaż wystawionego przedmiotu. Kobieta postępowała dalej zgodnie z kolejnymi poleceniami i między innymi zalogowała się do swojego konta bankowego.Po kilkunastu minutach zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika działu wsparcia jej banku. Mężczyzna poinformował, że z serwisu ogłoszeniowego wpłynęła na jej konto kwota 3000 zł. Zgłaszająca potwierdziła tą informację logując się na swoje konto. Fałszywy pracownik banku poinformował o tym, że będzie generowany kod BLIK z kwotą 3000 złotych, który zatwierdziła. Mężczyzna ten tak pokierował rozmową, że zgłaszająca zatwierdziła kolejne trzy transakcje BLIK. Po czym fałszywy pracownik banku powiedział jej, że należy zablokować kartę płatniczą aby portal sprzedażowy nie miał dostępu do niej i w tym celu na aplikacji, którą uruchomiła przy pomocy otrzymanego linku, otworzył okno w którym poprosił o wpisanie nr karty oraz kodu CCV. Gdy zgłaszająca wykonała jego polecenia kontakt z rozmówcą się urwał. Jak się okazało sprawcy wykorzystali również tzw. „Spoofing telefoniczny” i podszyli się pod numer jednej z placówek medycznych, ponieważ gdy kobieta chciała oddzwonić do mężczyzny to połączyła się właśnie z tą instytucją.
Wtedy 41-latka zorientowała się, że mogło to być oszustwo i zadzwoniła do swojego banku gdzie dowiedziała się, że za pomocą kodów transakcji BLIK straciła łącznie 9900 złotych oraz wykonany był przelew z karty płatniczej na inną kartę na kwotę 3000 zł. Łączna kwota strat to blisko 13 tysięcy złotych.
Aspirant Łukasz Filipek
0 komentarze