Podczas egzaminu na prawo jazdy „utknął” na przejeździe kolejowym
maj 2023
Do niebezpiecznej sytuacji doszło środę, 10 maja przed południem na przejeździe kolejowym w Bielsku Podlaskim. 19-latek kierujący Toyotą „utknął” między rogatkami, bo wjechał na przejazd lekceważąc znak świetlny i opuszczające się szlabany. Okazało się, że młody mężczyzna był w trakcie egzaminu na prawo jazdy, a obok niego w aucie siedział egzaminator.
W środę, 10 maja przed południem dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o samochodzie osobowym, który „utknął” na przejeździe kolejowym między zamkniętymi rogatkami. Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w Bielsku Podlaskim na ulicy 11-go Listopada. Na miejscu okazało się, że za kierownicą auta siedział 19-latek. Młody mężczyzna był w trakcie egzaminu na prawo jazdy, a obok niego w aucie siedział egzaminator.Mundurowi ustalili, że 19-latek zlekceważył znak świetlny na przejeździe kolejowym i wjechał, pomimo zamykających się rogatek. Po chwili nadjechał pociąg. Na szczęście w wyniku groźnie wyglądającej sytuacji nikt nie odniósł obrażeń. Teraz bielscy policjanci będą wyjaśniać zakres odpowiedzialności zarówno kursanta, jak i egzaminatora.
Źródło: KPP Bielsk Podlaski
2 komentarze
Egzaminatorzy potrafia reagowac jak sie dojezdza do skrzyzowania rownorzednego i odpowiednio nie zwolni mimo tego ze nic nie jedzie. Teraz nie reagowal? pewnie sam nie widzial. Sygnalizator powinien wlaczac sie na tyle czasu przed zamknieciem zapor by mozna bylo zjechac z torowiska. Niektore zamykaja sie razem z wlaczeniem swiatla na sygnalizatorze. Za to odpowiada egzaminator, kursant nie majac jeszcze zadnej kategorii ma nie zdany egzamin i tyle. PS nie ogladalem filmu nie odtwarza mi sie.
Więc tak teraz zdaje się egzamin na prawo jazdy?