Pracowita doba siemiatyckich strażaków
paź 2024
Wypadek komunikacyjny, pożar i zatrucie tlenkiem węgla – do tych zdarzeń wyjeżdżali w ostatniej dobie strażacy w powiecie siemiatyckim - poinformował Radio Podlasie mł. bryg. Przemysław Trochimiak, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej KP PSP Siemiatycze.
Pożar drewnianego domu jednorodzinnego w SiemiatyczachW godzinach wieczornych w piątek, 18 października strażacy zostali wezwani do pożaru w Siemiatyczach przy ul. Kochanowskiego. Palił się duży drewniany dom jednorodzinny. W chwili przybycia zastępów straży pożarnej cały strych objęty był pożarem.
W akcji brały udział 3 zastępy JRG Siemiatycze, OSP Siemiatycze, OSP Słochy Annopolskie, OSP Kajanka i Oficer Operacyjny Powiatu st. kpt. Łukasz Krasowski. Wezwano pogotowie energetyczne, które odciekło zasilanie w budynku. Pożar został opanowany. Wodę podawali od wnętrza budynku strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych, od zewnątrz strumienie wody podawano z kosza podnośnika i drabin.
Strych spłonął, spaliła się konstrukcja dachu, pozostałą część uratowano, ale konieczne były prace rozbiórkowe by dotrzeć do zarzewia ognia, strażacy musieli zdemontować strop pomiędzy strychem a poddaszem.
Mieszkańcy nie ucierpieli, trzy osoby samodzielnie opuściły dom przed przybyciem strażaków.
Zatrucie tlenkiem węgla w Dołubowie
Kolejne zdarzenie miało miejsce w Dołubowie, doszło tam do zatrucia tlenkiem węgla. Zdarzenie miało miejsce w domu jednorodzinnym, w którym przebywała 6-osobowa rodzina oraz 2 osoby postronne. Wszyscy mieli typowe objawy zatrucia tlenkiem węgla – bóle i zawroty głowy, 2 osoby wymiotowały. W tym czasie uruchomiła się czujka, która ukierunkowała mieszkańców na to, co się dzieje. Jedna z osób zadzwoniła na numer alarmowy 112, operator poinstruował mieszkańców co mają robić i wezwał odpowiednie służby – pogotowie i straż pożarną. W akcji uczestniczyły jednostki OSP Dołubowo i JRG Siemiatycze.
Strażacy przystąpili do wietrzenia pomieszczeń, sprawdzili też budynek wykrywaczami wielogazowymi. Wskazanie wykrywaczy były zbieżne z tym, co pokazywała czujka zainstalowana w pomieszczeniu.
Na miejsce przybyły 2 Zespoły Ratownictwa Medycznego. W karetkach byli: mama z 3-letnim dzieckiem i 19-letni chłopak – te osoby wcześniej wymiotowały. Po zbadaniu stwierdzono, że ich parametry są w normie i nie jest konieczna hospitalizacja. W czasie prowadzenia akcji gorzej poczuła się 13-latka, miała mocniejsze zawroty głowy – razem z mamą została zabrana do szpitala.
Pozostali mieszkańcy zostali na miejscu, a mł. bryg. Przemysław Trochimiak zalecił, by nie nocowali w budynku, w którym doszło do zdarzenia (rodzina skorzystała z noclegu u babci), Dowódca JRG zalecił też, by nadal wietrzyć budynek oraz aby przed uruchomieniem pieca centralnego ogrzewania, osoba z uprawnieniami sprawdziła przewód kominowy i instalację centralnego ogrzewania.
- Czujka przyśpieszyła reakcje mieszkańców i prawdopodobnie uratowała im życie – powiedział mł. bryg. Przemysław Trochimiak.
Wypadek w Grodzisku
Także w piątkowe popołudnie strażacy nieśli pomoc uczestnikom zdarzenia drogowego w Kozłowie z gminie Grodzisk, tutaj w działaniach uczestniczyły zastępy: JRG Siemiatycze i OSP KSRG Grodzisk. O tym wypadku komunikacyjnym informowaliśmy TUTAJ
3 komentarze
3 zdarzenia na dobę to chyba się nie napracowali.
Oj to się napracowali przy zaledwie trzech zdarzeniach w ciągu doby. Nasza OSP bywa że więcej razy wyjeżdża.
OD TEGO SA SLUZBY ZEBY RATOWAC RAZ NIE MA ZDARZEN A W INNYM DNIU JEST ICH WIECEJ.