Protest maszynistów. Zablokują DK-2 w powiecie bialskim

lip 2025
Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych (ZZM) zapowiedział ogólnopolską akcję protestacyjną przeciwko antykolejowej polityce rządu. Wśród 17 lokalizacji protestu jest też odcinek DK2 w naszym regionie. Od najbliższego poniedziałku, 28 lipca przez 3 kolejne dni tj. do 30 lipca w godz. 10.00 - 14.00 w miejscowości Styrzyniec przedstawiciele transportu kolejowego całkowicie zablokują przejazd.
Objazdy dla samochodów osobowych wyznaczono drogami lokalnymi przez miejscowości: Sławacinek Nowy - Styrzyniec - Sycyna.Samochody ciężarowe będą musiały w tych godzinach oczekiwać na możliwość przejazdu, bądź skierować się trasami alternatywnymi: Radzyń Podlaski (DK-63) – Wisznice - Biała Podlaska (DW-812) lub Siedlce (DW-698) – Łosice – Konstantynów - Biała Podlaska (DW-811) Nad bezpieczeństwem w miejscu protestu czuwać będą policjanci.

Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych (ZZM) zapowiedział ogólnopolską akcję protestacyjną w 17 lokalizacjach.
Manifestacje odbędą się w dniach 28-30 lipca oraz 31 lipca-1 sierpnia w godzinach 1000-1400. Inicjatywa ta jest odpowiedzią na kryzys w PKP CARGO SA i dyskryminację transportu kolejowego względem drogowego.
Na Śląsku i w Małopolsce manifestacje odbędą się w Czechowicach-Dziedzicach przy granicy z Czechami, Dąbrowie Górniczej na wyjeździe z terenów przemysłowych oraz w Żurawicy w kierunku Medyki. W województwie mazowieckim protestujący zajmą pozycje w Styrzyńcu, rejonie Białegostoku na odcinkach DK S8 i DK 19, a także w Sochaczewie.
Region Kujaw i Pomorza obejmie manifestacje w Bydgoszczy, Iławie oraz Gdyni. Z kolei w Wielkopolsce i woj. zachodniopomorskim maszyniści protestować będą w dwóch punktach w Szczecinie oraz w Poznaniu przy węźle Gądki. Na Lubelszczyźnie i Świętokrzyskiem akcje zostaną zorganizowane w Kielcach, Skarżysku-Kamiennej oraz Lublinie.
Cel protestu
ZZM wskazuje na wieloletnie systemowe zaniedbania rządowe, których kulminacją jest obecna sytuacja w PKP CARGO. Spółka stoi na krawędzi paraliżu, co według maszynistów stanowi efekt świadomej polityki dyskryminującej transport kolejowy. Związkowcy podkreślają, że jeden towarowy skład kolejowy może zastąpić 100 ciężarówek, co czyni kolej znacznie bardziej efektywną od transportu drogowego.
Maszyniści zwracają również uwagę na drastyczne różnice w kosztach eksploatacji infrastruktury. Transport kołowy korzysta z 90% dróg bezpłatnie, podczas gdy kolej płaci jedne z najwyższych stawek dostępu do infrastruktury w Europie oraz ponosi najwyższe w całej Unii Europejskiej koszty energii trakcyjnej.
ZZM podejmował liczne próby dialogu z rządem przed podjęciem decyzji o protestach. Przedstawiciele związku organizowali pikiety przed Ministerstwem Infrastruktury, przekazywali petycje i uczestniczyli w dwóch spotkaniach Zespołu Trójstronnego ds. Kolejnictwa. Jednak wszystkie te działania pozostały bez efektu.
ZZM domaga się natychmiastowej reformy polityki transportowej państwa zmierzającej do stworzenia uczciwej konkurencji między różnymi gałęziami transportu. Związek podkreśla, że obecne rozwiązania faworyzują transport drogowy kosztem interesu publicznego, bezpieczeństwa państwa i ochrony środowiska.
Protesty będą mieć charakter manifestacyjny i odbędą się przy wsparciu organizacji członkowskich Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ). Akcja ma zwrócić uwagę społeczną na systematyczne wypychanie kolei z rynku przewozów, szczególnie towarowych.
źródło: KMP Biała Podlaska
Sektor Kolejowy
6 komentarze
Trzeba było to zrobić w czasie pis mafii i dewastacji cargo.
Odezwał się POlszewik, potomek komuny. To już prawie dwa lata rządzi zdradziecka koalicja 13 grudnia. Za PIS-u Cargo miało zyski, ale niektórzy są tak zaślepieni, że nie potrafią tego dostrzec.
nie zapłacili PKP Cargo za rozwiezienie kolumbijskiego błoto zwanego węglem. To byl początek końca
Decyzja węglowa byłego premiera Mateusza Morawieckiego z lipca 2022 roku spowodowała, że ówczesny zarząd PKP Cargo skierował tabor spółki do przewozu węgla z nadbałtyckich portów, co odbyło się kosztem porzucenia innych, komercyjnych i rentownych zleceń. PKP Cargo już wcześniej apelowało do rządu i Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) o rekompensaty z tytułu decyzji węglowej, jednak w sierpniu ubiegłego roku MAP przekazało, że decyzja premiera Morawieckiego z 2022 r. nie daje podstaw prawnych do wypłaty przewoźnikowi kosztów transportu czy rekompensaty.
dokumentu PKP Cargo o wynagrodzeniach władz spółki w Antoni Duda, były poseł PiS zarobił jako członek rady nadzorczej blisko 250 tys. zł. Antoni Duda zasiadał w radzie nadzorczej PKP Cargo od 21 sierpnia 2020 r. do 29 czerwca 2022 r. Jak wynika z opublikowanego niedawno sprawozdania spółki dotyczącego wynagrodzeń kadry kierowniczej, w 2020 roku zarobił on 56 015,25 zł. Z kolei w 2021 r. było to już 126,7 tys. zł. A w 2022 r. 63,5 tys. zł. "W ocenie Rady Nadzorczej poziom wynagrodzeń Członków Zarządu i Rady Nadzorczej był odpowiedni dla zapewnienia możliwości pozyskania i utrzymania odpowiedniego poziomu zmotywowania osób o najwyższych kompetencjach, które są konieczne dla optymalnego kierowania Spółką i nadzoru nad nią" – informowała spółka.
To nie maszyniści strajkują. Strajkują nieroby z Całego. Latami sami pracowali na to co mają teraz.