Przejażdżka, za którą grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności…
sty 2021
Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży auta, do której miało dojść na jednym z hajnowskich osiedli. Jeszcze przed przybyciem mundurowych, auto wróciło do właściciela, jednak już było uszkodzone. Podejrzanemu grozi teraz nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
21 stycznia policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce otrzymali informację o kradzieży skody, do której miało dojść na jednym z osiedli. Po przyjechaniu na miejsce policjanci zastali zgłaszającego, który stał przy wcześniej skradzionym i już uszkodzonym pojeździe. Z jego relacji wynikało, że włączył w aucie silnik i czekając na odmrożenie szyb poszedł wyrzucić śmieci do pobliskiego kontenera. Gdy wrócił na miejsce auta już nie było. Mężczyzna od razu zaalarmował mundurowych. W trakcie oczekiwania na przyjazd policjantów, zauważył zbliżający się do parkingu swój samochód. Auto zostało zaparkowane, po czym wysiadł z niego młody mężczyzna. Kierowca powiedział właścicielowi, że jest nietrzeźwy i uszkodził jego pojazd. Dodał, że idzie do domu po dokumenty i za chwilę wróci. Mężczyzna poszedł w kierunku pobliskiego bloku, jednak ślad po nim zaginął. Policjanci ustalili, że podczas przejażdżki mężczyzna uderzył w latarnię, uszkodził zderzak, błotnik i dodatkowo zgubił 3 kołpaki.Dzięki wnikliwej pracy mundurowych szybko udało się ustalić mężczyznę, który kierował pojazdem. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Hajnówki, który jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za zabór w celu krótkotrwałego użycia pojazdu, a następnie porzucenie go w stanie uszkodzonym grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
KPP Hajnówka
0 komentarze