Radny zadeklarował przekazywanie diet na cele charytatywne

15 marca odbyła się sesja rady miasta Siemiatycze. Ważnym jej punktem było złożenie ślubowania przez nowo wybranego radnego Przemysława Chraniuka.

5 marca odbyły się wybory uzupełniające do Rady Miasta Siemiatycze w związku ze śmiercią radnego Witolda Berskiego. W okręgu nr 12 o mandat ubiegło się dwoje kandydatów. Większość głosów a tym samym mandat radnego zdobył Przemysław Chraniuk. Swój głos na pana Chraniuka oddało 96 wyborców, na kontrkandydatkę Katarzynę Niedbało 12 osób mniej (tj. 84 wyborców). W okręgu gdzie do głosowania uprawnionych jest niemal 700 osób, w wyborach uczestniczyło około 25% mieszkańców.

Przemysław Chraniuk jest obecnie jedynym radnym w Radzie Miasta Siemiatycze spoza listy obecnego burmistrza Piotra Siniakowicza. Zdobył mandat startując z własnego komitetu.

W obecnej kadencji (2018 -2023) z powodu śmierci radnych Wojewoda Podlaski dwukrotnie wydawał decyzje o wygaśnięciu mandatów i przeprowadzeniu wyborów uzupełniających. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce w okręgu nr 10 po śmierci radnego śp. Jana Hyndzy. Zgłoszono wówczas jednego kandydata do rady Tomasza Jakowiuka i uzyskał on mandat bez przeprowadzania głosowania.

Tym razem po raz pierwszy głosowano, by uzupełnić skład rady.

Nowy radny Przemysław Chraniuk po złożeniu ślubowania poinformował, że dietę radnego będzie przekazywał na cele charytatywne.

Ślubowanie było pierwszym punktem, a ostatnim wolne wnioski, w których wrócił temat kampanii w ramach wyborów uzupełniających. To właśnie radny wybrany w poprzednich wyborach uzupełniających Tomasz Jakowiuk wywołał temat tego, co działo się w czasie kampanii wyborczej. Mówił o negatywnych opiniach na temat radnych, które pojawiły się w trakcie kampanii, że nie zgadza się na taki „hejt”.

Przeciwko „hejtowi” wystąpił też burmistrz a potem radny Przemysław Chraniuk, który jako osoba ubiegająca się o mandat radnego bardzo mocno odczuł, jak może wyglądać negatywna kampania przeciwko komuś.

Radny Chraniuk mówił, że rozumie, że kampania ma swoje prawa ale ma też swoje granice, a „hejt” jest niepotrzebny. Podkreślił, że nie odpowiada za komentarze które pojawiały się w internecie i nie podpisuje się pod nimi. Mówił też o tym, że sam bardzo mocno doświadczył różnorodnych ataków w czasie kampanii - on i jego rodzina. Podkreślał, że nie można zabraniać krytyki, że konstruktywna krytyka jest potrzebna i może inspirować pozytywne decyzje.

W podobnym tonie wybrzmiało jeszcze kilka wypowiedzi, więc można uznać, że wszyscy są tu zgodni. Oby to jednak nie były tylko słowa, bo ta mowa nienawiści, jaką obserwowali mieszkańcy Siemiatycz przez ostatnie tygodnie przed wyborami uzupełniającymi była zdecydowanie niepotrzebna i nie na miejscu.
Wśród podjętych tego dnia uchwał, warto zwrócić uwagę na uchwałę dotyczącą zabytków tj. w sprawie zasad i trybu udzielania dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków.

Ta uchwała jest niezbędna, by w ramach rządowego programu Polski Ład, jakiś podmiot z terenu miasta np. parafia, mógł wskazać swój obiekt do objęcia tym programem. O tacje mogą ubiegać się tylko samorządy a nie są one właścicielami wszystkich zabytków na swoim terenie. Co prawda pierwszy termin składania wniosków w tym programie dawno minął i samorządy zainteresowane odnawianiem zabytków na swoim terenie zwykle już jesienią przyjęły tego typu uchwały, ale termin składania wniosków został przesunięty i jest to obecnie - koniec marca. Tak więc miasto Siemiatycze może zdążyć ze złożeniem wniosku.

Biorąc pod uwagę jak wiele cennych, zabytkowych obiektów jest na terenie miasta, to bardzo ważna uchwała a wydłużenie terminu składania wniosków da też szansę miejskim zabytkom.