Szkoły będą łapać deszczówkę
mar 2024
Osiem siedleckich szkół otrzyma instalacje do przechwytywania i przechowywania wody deszczowej. Posłuży ona do utrzymania miejskiej zieleni, zmniejszając zapotrzebowanie na cenną wodę z ujęć podziemnych.
O konieczności retencjonowania wody w miastach mówi się od dawna. Podczas gwałtownych burz z utwardzonych terenów spływa tyle wody, że nawet zmodernizowana kanalizacja deszczowa nie jest w stanie jej odprowadzić (co w Siedlcach widać szczególnie pod wiaduktem garwolińskim). Z drugiej strony, podczas suszy trzeba ratować miejskie zieleńce przed przemianą w step podłączając zraszacze do wodociągów. To zaś ociera się o marnotrawstwo, bo pochodząca z podziemnych ujęć woda jest przeznaczona przede wszystkim do picia (w Siedlcach rozważano kiedyś nawet jej butelkowanie i sprzedaż jako mineralnej). Wzmianki o łapaniu deszczówki pojawiły się w ostatnich latach w miejskich dokumentach planistycznych. Teraz zbliża się czas realizacji tych planów.Kilka dni temu siedlecki magistrat ogłosił, że z unijnego programu „Polska Wschodnia” Siedlce otrzymają na ten cel ok. 6 mln zł. Dokładając ok. 1 mln zł ze środków własnych, zbudują podziemne zbiorniki na wodę deszczową koło szkół podstawowych nr 2, 7, 8, 9, 10, 11 i 12 oraz przy ZSP nr 3. Wody tej ma być na tyle dużo, że powinno wystarczyć nie tylko na podlewanie trawników i rabatek koło wspomnianych szkół, ale również dużej części zieleńców miejskich. Dodatkową korzyścią będzie „odczepienie” kilku placówek od tzw. kanalizacji ogólnospławnej, gdzie wody opadowe mieszają się ze ściekami bytowymi.
Oprócz pożytków finansowych i ekologicznych będą też edukacyjne. Pokazując uczniom pożytki z łapania deszczówki szkoły będą promować oszczędność i poszanowanie zasobów naturalnych, a zwalczać postawy marnotrawstwa.
Budowa zbiorników rozpocznie się jeszcze w tym roku, a zakończy w drugiej połowie roku przyszłego.
0 komentarze