Garwolin

To już jest poważny problem /AUDIO/

Region Wt. 01.07.2025 08:08:54
01
lip 2025

Pomimo informacji, że nie ma miejsca w Ośrodku Pomocy Dzieciom ''Zielone Izdebno'', Straż Graniczna przywiozła tam i pozostawiła imigranta, który wyglądał na dorosłego mężczyznę i nie posiadał żadnych dokumentów. Dosyć długo przebywał w ośrodku z dziećmi. I nie był to odosobniony przypadek, bo wcześniej w podobny sposób pozostawiono tam innego imigranta, który po kilku dniach uciekł.

Nielegalnych imigrantów jest w powiecie garwolińskim coraz więcej, a jeden z nich trafił do prowadzonego przez powiat Ośrodka Pomocy Dzieciom ''Zielone Izdebno'' w gminie Łaskarzew. - To jest dla nas problem, ponieważ jest to ośrodek przeznaczony do pomocy dzieciom, dzieciom w trudnych sytuacjach rodzinnych. To są dzieci często kilkuletnie, generalnie niepełnoletnie, bo dla nich jest ten ośrodek przeznaczony, i nasi powiatowi wychowawcy mają za zadanie pomagać dzieciom w takich sytuacjach, to jest placówka opiekuńcza i interwencyjna – mówi starosta Iwona Kurowska. I do takiej placówki Straż Graniczna przywozi nielegalnego imigranta, co do którego nie ma pewności, ile ma lat. - Wygląda na człowieka w pełni dorosłego, trudno mi mówić, ile on mógł mieć lat, po zdjęciu widać, że mógł mieć 20 kilka lat, a nawet 30. On nie ma żadnych dokumentów, twierdzi, że pochodzi z Afganistanu i tak twierdzi również Straż Graniczna, ale my tego nie wiemy, nie wiemy ile ten mężczyzna ma lat. Ja bym nie chciała, żeby on znajdował się blisko mojej, np. kilkuletniej córki, bo ja nie wiem, co to jest za człowiek, nie wiem, jaką ma przeszłość, jakie ma dokumenty, ale tam mieszka od 15 maja – kontynuuje starosta.

Młody Afgańczyk porozumiewa się z wychowawcami ośrodka w języku angielskim i prosił, by zawieźć go do Niemiec. Zakwaterowano go w pokoju, a inne dzieci w nadmiarowych ilościach zajmują inne. O całej sytuacji powiadomiony został wojewoda mazowiecki. Wcześniej, przywieziony przez Straż Graniczną imigrant, podobno z Syrii, po dwóch dniach pobytu w ośrodku uciekł i odnaleziono go pod niemiecką granicą. Został umieszczony w podobnym ośrodku w zachodnich rejonach Polski, ale stamtąd też uciekł. - Straż Graniczna była informowana o tym, że w ośrodku w Izdebnie miejsc już nie ma, ale w ogóle nie chciała tego słuchać, zostawiła człowieka, zostawiła dokumenty i odjechała...- zaznacza starosta garwolińska.

Więcej o tej bulwersującej sprawie w rozmowie Waldemara Jaronia ze starostą Iwoną Kurowską:



Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Waldemar Jaroń
+48.509056641

3 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Niesamowite Wt. 01.07.2025 08:46:40

Portal Katolickiego Radia biorący udział w budowaniu strachu przed imigrantami. Gdzie w tym wszystkim nauka Kościoła? O tempora, o mores.

Stefan Wt. 01.07.2025 11:24:32

O czym ty mówisz człowieku? Obudź się, bo jutro może być za późno.

Monika Wt. 01.07.2025 07:15:27

To się w głowie nie mieści! Biedne dzieci😥