Mińsk Mazowiecki

Twardniejące zęby „Fafików”

28
sty 2025

Było z tym trochę politycznego zamieszania przy zmianie rządów, ale ostatecznie stanęło na tym, że kontrakt będzie zrealizowany do końca. Wdrażanie południowokoreańskich samolotów FA-50 w naszych Siłach Powietrznych zalicza kolejne etapy.

Lekkie samoloty bojowe FA-50, przez miłośników militariów nazywane pieszczotliwie „Fafikami”, miały swoich przeciwników. Wybrzydzano że za małe, za słabo uzbrojone, niedoposażone i w ogóle po co nam one. Ostatecznie przeważył argument, że nie do każdego zadania trzeba wysyłać trudnowykrywalne F-35 i uzbrojone po zęby F-16, a przy naszych wielkich (i odbywających się w dużej mierze na kredyt) zbrojeniach warto gdzie się da przyoszczędzić na kosztach eksploatacji. Dlatego do jednej eskadry w Mińsku Mazowieckim dojdzie druga, a potem jeszcze trzecia, w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim.



Dyżury za rok

Pierwsza dwunastka FA-50 jest w Mińsku od roku. Widać je i słychać w powietrzu, ale osiągnięcie gotowości i wejście w system dyżurów bojowych zajmie jeszcze drugi rok. – Potrzebujemy więcej pilotów przygotowanych do prowadzenia operacji bojowych. Nie jest sztuką utrzymać dyżur przez tydzień czy dwa, tylko utrzymać go przez dłuższy czas. Dlatego ten rok planujemy na to, by wdrożyć cały proces szkolenia wyłącznie w Polsce – mówi podpułkownik Marcin Boruta, rzecznik mińskiej bazy.
Aktualnie w Korei szkoli się druga ośmioosobowa grupa pilotów, a ci wyszkoleni wcześniej wracają tam co jakiś czas, żeby poćwiczyć pewne rzeczy na symulatorach. To się jednak wkrótce zmieni, bo 23. Baza Lotnictwa Taktycznego otrzymała niedawno własne symulatory. Dwa z czterech zamówionych urządzeń przyleciały w częściach 12 stycznia. W najbliższych miesiącach zostaną zmontowane i wejdą do użytku najdalej w czerwcu, radykalnie przyspieszając proces szkolenia. O tym skomplikowanym, a zarazem niezbędnym sprzęcie napiszemy wkrótce osobno.



Co z uzbrojeniem?

Do wejścia w system dyżurów bojowych będzie jeszcze potrzebne uzbrojenie. Większość można pożyczyć od jednostek użytkujących myśliwce F-16. Dotyczy to amunicji do działek, a także bomb i pocisków powietrze-ziemia. To, co nie da się przełożyć, czyli pociski powietrze-powietrze, Agencja Uzbrojenia ma dokupić i dostarczyć w tym roku.
Na razie personel techniczny trenuje z wersjami ćwiczebnymi. – Przyjmujemy szkolne środki bojowe, aby ćwiczyć umiejętność uzbrajania samolotów i zmiany konfiguracji podwieszeń zależnie od zadania. Również piloci, przed wejściem w system dyżurów bojowych, muszą przejść przeszkolenie w zakresie zastosowania bojowego, zarówno w atakowaniu celów naziemnych, jak i powietrznych – mówi ppłk Boruta.

Ulepszone pod nadzorem

Pod koniec bieżącego lub na początku przyszłego roku mają dotrzeć do Mińska pierwsze samoloty w wersji PL, różniące się od obecnej wersji GF lepszym radarem, instalacją do tankowania w powietrzu i poszerzonym zestawem uzbrojenia. Ich produkcja już trwa, a o wynikach testów przyszli polscy użytkownicy są informowani na bieżąco. – Dwóch moich inżynierów udaje się wkrótce do zakładów w Sacheon na kolejny już wyjazd związany z przyjęciem następnych faz wdrożenia wersji PL. Koreańczycy typują nam do sprawdzenia konkretne egzemplarze. Uczestniczą w tym inżynierowie z naszej bazy, a także przedstawiciele Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, Inspektoratu Sił Powietrznych oraz Agencji Uzbrojenia – informuje rzecznik bazy.



Więcej samolotów i ludzi

Rozbudowa bazy do dwóch eskadr łączy się z inwestycjami w infrastrukturę. Budynek dla wspomnianych symulatorów jest już praktycznie gotowy. Kończy się zatwierdzanie dokumentacji do budowy hangaru obsługi systemów paliwowych samolotów. W planach są kolejne hangary i magazyny.

Rośnie również liczebność personelu. Etat grupy obsługi technicznej za czasów użytkowanych tu do niedawna MIG-ów-29 liczył 270 osób. Teraz jest 360, a docelowo będzie 550. Do Mińska przychodzą zarówno piloci i technicy z innych baz, jak i absolwenci Lotniczej Akademii Wojskowej, Wojskowej Akademii Technicznej i Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego.



Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Adam Białczak
+48.500187558

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.