W drodze do domu stracił orientację w terenie. Odnaleźli go policjanci

kwi 2025
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i przekazał, że nie wie, gdzie jest i potrzebuje pomocy. 30-latek stracił orientację w terenie i nie potrafił odnaleźć drogi do domu. Kilka kilometrów od miejsca zamieszkania odnaleźli go policjanci.
We wtorek 22 kwietnia, tuż po północy do dyżurnego garwolińskiej komendy wpłynęło niepokojące zawiadomienie. Zgłaszający twierdził, że stracił orientację w terenie i nie potrafi odnaleźć drogi do domu. Dodał, że źle się czuje i potrzebuje pomocy. - W komendzie zorganizowano akcję poszukiwawczą. Dodatkowe patrole przeszukiwały tereny wytypowane na podstawie prawdopodobieństwa lokalizacji telefonu. Po niewiele ponad godzinie, policjanci z Posterunku Policji w Żelechowie zauważyli mężczyznę. Był to poszukiwany 30-latek, który znajdował się w miejscowości oddalonej o kilka kilometrów od swojego miejsca zamieszkania. W dotarciu do domu nie pomagał także fakt, iż znajdował się pod wpływem alkoholu. Policjanci zaopiekowali się 30-latkiem do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Po przebadaniu odwieźli go do domu - informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin.Przy tej okazji policjanci apelują do mieszkańców: jeżeli widzisz osobę, która może potrzebować pomocy, zareaguj. Dotyczy to zarówno osób bezdomnych, nietrzeźwych, jak również starszych i schorowanych. Czasem mijamy osoby pod wpływem alkoholu, traktując je z obojętnością lub niechęcią. Pamiętajmy jednak, że alkohol osłabia czujność, wpływa na ocenę sytuacji, a także sprawia, że człowiek staje się bardziej narażony na wypadki, przemoc czy wychłodzenie. Ktoś śpiący na ławce, leżący na chodniku, błąkający się bez celu – może potrzebować naszej reakcji, nie osądu. Nie odwracaj wzroku. Zatrzymaj się i zapytaj, czy wszystko w porządku. Jeśli trzeba – wezwij pomoc.
na podst. inf. KPP
0 komentarze